Krzysztof Bosak: Podniesienie wieku emerytalnego nas nie ominie
- Uważam, że niezależnie kto będzie w Polsce rządził, to nas to niestety nie ominie - stwierdził Krzysztof Bosak, komentując w "Graffiti" podniesienie wieku emerytalnego. W rozmowie z Grzegorzem Kępką zaznaczył też, że Konfederacja po wyborach nie chce wspierać ani PiS, ani PO.
Krzysztof Bosak został zapytany o wypowiedź Jana Grabca z "Graffiti", w której rzecznik Platformy Obywatelskiej stwierdził, że niektóre pomysły Konfederacji są "ciekawe". - My uważamy, że ani Jarosław Kaczyński nie zasługuje na to, by jego władzę przedłużyć. Oceniamy, że jest to władza sprawowana źle. Ani Donald Tusk nie zasługuje, żeby powrócić do władzy - odparł polityk.
ZOBACZ: PO będzie współpracować z Konfederacją? Jan Grabiec: Czasem mają ciekawe pomysły
- My nie wesprzemy ani władzy PiS, ani Platformy. Chcemy zmiany politycznej zmiany programowej i zmiany stylu uprawiania polityki - dodał.
Podniesienie wieku emerytalnego. Bosak: To nas nie ominie
Bosak odniósł się także do propozycji PiS dotyczącej emerytur stażowych. - Jeżeli to ma być adresowane do wszystkich pracowników, to jesteśmy zdecydowanie przeciwni, bo to jest de facto propozycja dalszego obniżania wieku emerytalnego. Kiedy mamy już w tej chwili jeden z najniższych wieków emerytalnych w całej Unii Europejskiej i mamy dramatycznie złe prognozy ZUS-u co do tego, ile będzie emerytury - zaznaczył.
WIDEO: Krzysztof Bosak w "Graffiti"
- Uważam, że niezależnie kto będzie w Polsce rządził, to nas to niestety nie ominie. Jeżeli ludzie żyją coraz dłużej, jeżeli mamy coraz większe wydatki, bo np. oczekiwany standard ochrony zdrowia rośnie, kto za to ma płacić? - powiedział Bosak.
- Przede wszystkim jako mężczyzna mam duży problem z tym, że mamy tak ogromną różnicę wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Kobiety żyją dłużej i przechodzą na emerytury wcześniej. To powoduje, że otrzymują niższe emerytury, ale dodatkowo przede wszystkim to powoduje, że znaczną część swojego życia niestety są na tej emeryturze, a nie czynne zawodowo - mówił dalej.
"Brunatna Konfederacja". Bosak: Nie robi to na mnie wrażenia
Bosak został też zapytany o orzeczenie sądu ws. "brunatnej Konfederacji". Sformułowania użyła Magdalena Biejat, a sąd orzekł, że nie jest ono kłamliwe.
ZOBACZ: Magdalena Biejat proponowała darmowy prąd dla Polaków. Poseł jej klubu: Doszło do nieporozumienia
- Nie robi to na mnie wrażenia. Oczywiście nie jesteśmy wygodni dla konkurentów politycznych, więc będą używać takiej retoryki. Jeżeli ktoś się w polityce kieruje kolorkami, a nie programem, to da się przestraszyć. My nie kierujemy swojej propozycji politycznej do wyborców strachliwych - odparł polityk Konfederacji.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.
Czytaj więcej