Hiszpania. Przechodzili przez tory kolejowe w niedozwolonym miejscu. Cztery osoby nie żyją
Dla siedmioosobowej grupy wracającej z festiwalu muzycznego w pobliżu Barcelony wieczór zakończył się tragicznie. Kiedy beztrosko przechodzili przez tory kolejowe w niedozwolonym miejscu zaskoczył ich pociąg. Cztery osoby zginęły.
Do tragedii doszło w niedzielę w hiszpańskiej miejscowości Montmeló, 10 kilometrów na północ od Barcelony. Około godz. 20 siedmioosobowa grupa młodych osób przechodziła przez tory kolejowe w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu - w pobliżu zakrętu i przy słabej widoczności.
Wpadli wprost pod koła pociągu linii R3 - trzy osoby zginęły na miejscu, jedna zmarła po chwili w wyniku odniesionych obrażeń. Chodzi o trzech mężczyzn i kobietę w wieku od 19 do 22 lat. Dwie z trzech osób, które nie odniosły obrażeń, zostały przetransportowanych do szpitala z atakiem paniki. Na miejsce wysłano pogotowie ratunkowe, straż pożarną i pomoc psychologiczną.
Tragedia na torach. Zatrzymany pociąg malowali grafficiarze
W pociągu, który jechał z miasta Hospitalet do Vic, podróżowało 170 osób, żaden z pasażerów nie ucierpiał, maszynista potrzebował jednak wsparcia psychologa. Po zabezpieczeniu miejsca wypadku przed północą skład skierowano na alternatywną drogę. Jego odjazd dodatkowo opóźniła grupa grafficiarzy, którzy postanowili sprejem "ozdobić" zatrzymaną przez tragedię maszynę.
ZOBACZ: Białki Górne. Tragiczny wypadek na skrzyżowaniu. Nie żyją dwie osoby
Jak donosi hiszpański dziennik "El Mundo", katalońska policja wszczęła dochodzenie w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że siódemka osób wracała z pobliskiego festiwalu muzycznego Duro Techno Festival.
Raquel Sánchez Jiménez, hiszpańska minister transportu oraz Pere Aragonès i Garcia - prezydent autonomicznego rządu Katalonii złożyli w mediach społecznościowych kondolencje rodzinom zmarłych osób.
Czytaj więcej