Donald Tusk: Każdy kto pracuje, jest dla PiS wrogiem
- Siła Polski jest w rękach drobnych przedsiębiorców, nie urzędników z Warszawy - powiedział Donald Tusk w Opolu podczas spotkania z wyborcami. - Dla pisowskich urzędników każdy, kto pracuje, jest podejrzany, jest wrogiem - dodał. Szef PO zapowiedział także podwyżki dla pracowników budżetówki.
- Przedsiębiorca nie będzie musiał płacić nowego podatku, który się nazywa się przewrotnie "składka zdrowotna". To jest okrutny podatek - zadeklarował Donald Tusk.
Jak dodał szef PO, drobni przedsiębiorcy będą mieli możliwość urlopu. - Będzie dla nich prawo do kilku tygodniu urlopu, tak jak dla innych pracujących w Polsce - przekazał Tusk.
Polityk podjął także temat kobiet prowadzących firmy.
- Z domowych obowiązków rzadko, są zwalniane. A przecież jeszcze biorą na siebie wysiłek prowadzenia firmy. A słyszą codziennie jakieś paskudne teksty, od Kaczyńskiego, Morawieckiego, Rydzyka, że przedsiębiorcy to jest jakieś podejrzane plemię - powiedział Tusk.
- Dla PiS każdy, kto ciężko pracuje jest wrogiem - dodał. - Nie mam wątpliwości - budżetówka musi dostać 20 proc. i to jest zaledwie wyrównanie, a nauczyciele 30 proc. Co najmniej 1500 zł na etat - zadeklarował polityk.
ZOBACZ: Nowy spot PiS o wieku emerytalnym. Jarosław Kaczyński odrzuca telefon od Olafa Scholza
Donald Tusk odniósł się do nowego spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, który dziś zamieszczono w mediach społecznościowych. Zatytułowano go "Dzwoni kanclerz Niemiec...".
- Nie wiem, kogo on chciał nabrać. Jarku przecież ty dobrze wiesz, ja dobrze wiem, że w życiu ani jednej rozmowy międzynarodowej nie odebrałeś. Zapomnijcie o tym - przekazał Tusk.
- Takie miałem wrażenie, że jedyną poważną postacią w ekipie PiS jest kot. Bo siedział cicho - powiedział przewodniczący PO.
- Na tym filmie Kaczyński przeprosił kanclerza Niemiec. A powinien przeprosić Polskę za ostatnie osiem lat. Przeproś i oddal się - podkreślił Tusk.
"Niezależnie od koloru włosów, wszyscy jesteśmy rudzi od pewnego czasu"
Szef PO odniósł się do swojej wizyty w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie odwiedził zakład kosmetyczny. - Planujemy, żeby zakłady typu "beauty" płaciły VAT wysokości 8 proc. Tak jak salony fryzjerskie - powiedział.
- Jeśli już mówimy o pięknie i modzie, widzę coraz więcej rudych - zaznaczył szef PO.
ZOBACZ: Wybory 2023. PiS prowadzi w nowym sondażu, zacięta walka o trzecie miejsce
- Moją córka powiedziała mi, że nie sądziła, że na starość przejmę jej zadanie i będę zajmował się modą i wytyczał trendy - przekazał Tusk. - Niezależnie od koloru włosów, wszyscy jesteśmy rudzi od pewnego czasu. Bardzo wam za tę solidarność dziękuję - podkreślił.
- Jesteśmy po to, aby pomóc ludziom, a nie rządzić. Tylko taka władza ma sens - dodał szef PO.
Czytaj więcej