Prezes WWF w Polsat News: Czeka nas najcieplejsza jesień w historii
W porannym programie "Nowy dzień" na antenie Polsat News Dominika Tarczyńska rozmawiała z Mirosławem Proppé, prezesem fundacji WWF Polska. Rozmowa dotyczyła m.in. postępującego ocieplenia klimatu. - Prawie co roku mówimy "o, znowu mamy najcieplejsze lato" - mówił Proppé.
Kończące się powoli lato było najcieplejszym odkąd tylko zaczęto prowadzić pomiary. Mimo początku września za oknem wciąż jest piękna pogoda, a temperatura na termometrach dochodzi do 30 stopni Celsjusza. Belgia przeżywa swoją pierwszą w historii falę upałów, równie gorąco jest w sąsiedniej Holandii.
"Musimy działać tu i teraz"
Gość Dominiki Tarczyńskiej zwrócił uwagę na to, że pobijane rekordy to nie jest anomalia.
- Ten trend trwa już od kilku lat. Prawie co roku mówimy "o, znowu mamy najcieplejsze lato". Jest to efekt tego, że podgrzewamy cały czas naszą planetę - powiedział Proppé.
Efekty postępującej zmiany klimatu nie kończą się jednak na wysokich temperaturach. Rośnie również częstotliwość występowania skrajnych zjawisk pogodowych, takich jak susze, powodzie, cyklony czy pożary lasów.
Jeszcze przed dwoma tygodniami strażacy w Grecji walczyli z szalejącym żywiołem, trawiącym setki lasów, a dziś pomagają w ewakuacjach mieszkańców przed zalewającymi kraj powodziami.
ZOBACZ: Grecję nawiedziły powodzie. Jedna osoba nie żyje
Gwałtowność występujących zjawisk pokazuje, że czas na wprowadzanie zmian się kończy. - My musimy działać tu i teraz - ostrzegł Prezes WFF Polska.
WIDEO: Prezes WWF Polska w Polsat News
Puszcza pod topór
Dziennikarka Polsat News zapytała również co oznacza korekta stref w Białowieskim Parku Narodowym. - To oznacza możliwość wycinania drzew, również starodrzewia, bliżej tej najbardziej cennej części Parku Białowieskiego - powiedział Proppé.
Prezes WWF Polska zwrócił również uwagę na to, że decyzja została podjęta bez konsultacji z lokalną społecznością, która żyje w dużej mierze z turystyki.
ZOBACZ: Białoruskie śmigłowce nad Białowieżą. Relacje mieszkańców
Niezrozumiały dla gościa programy był również czas decyzji. - Nie wiem dlaczego jest odpalane to teraz, kiedy rozmowy toczyły się wiele, wiele miesięcy i wszystkie strony uzgodniły, że nie będziemy w czasie kampanii wyborczej na ten temat dyskutować. No i właśnie teraz Lasy Państwowe zaczynają tę dyskusję - żalił się Proppé.
O decyzji Lasów Państwowych zostało poinformowane UNESCO, które będzie próbować zatrzymać zmiany.
Będzie odstrzał wilków?
W programie poruszony został również temat możliwej zmiany statusu ochrony wilków w Unii Europejskiej. Jak pisaliśmy przed trzema dniami, Komisja Europejska rozpoczęła w tej sprawie konsultacje w związku z domniemanym zagrożeniem jakie obecność zwierząt stanowi dla ludzi.
- W Europie żyje dziś około 15 tys. wilków. Tak naprawdę powinniśmy się opierać o dowody. Przez cały XX wiek i XXI wiek do dzisiaj nie było w Europie ani jednego przypadku, żeby wilk zaatakował człowieka - powiedział Prezes WWF Polska.
Zdarza się jednak, że przodkowie psów atakują zwierzęta gospodarcze. Ofiarą takiej napaści padł niedawno koń należący do Ursuli von der Leyen - przewodniczącej Komisji Europejskie - co wywołało falę spekulacji dotyczących motywu podjęcia konsultacji.
ZOBACZ: Czy wilki stały się zagrożeniem? Komisja Europejska rozważa zmianę statusu prawnego tych zwierząt
Prezes WWF zaznaczył, że odstrzał wilków wpłynąłby negatywnie na tereny, na których zwierzęta te występują.
- Wilk jest tak zwanym wskaźnikowym drapieżnikiem. On pokazuje, że jeśli ma bazę pokarmową, czyli inne dzikie zwierzęta, to jest bardzo dobrym regulatorem - argumentował Mirosław Proppé. Obecność wilków pozwala więc na utrzymanie ekosystemu w stanie równowagi.
Czytaj więcej