Holandia. Samochód wpadł do kanału. Wszystko przez osę
Kierowca samochodu osobowego przestraszył się osy, która w czasie jazdy wleciała do środka pojazdu. Mężczyzna, próbując przegonić nieproszonego gościa, stracił panowanie nad kierownicą i wjechał autem do kanału.
Do nietypowego wypadku doszło ostatnio w miejscowości Beinsdorp w Holandii. Kierujący samochodem marki BMW mężczyzna podczas jazdy zauważył osę, która wleciała do wnętrza auta.
Osa przyczyną wypadku
Owad usiadł na ramieniu kierowcy. Gdy ten próbował przegonić nieproszonego gościa, stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i wpadł do pobliskiego kanału.
ZOBACZ: Azjatyckie szerszenie w Europie. Nasilają się ataki, brytyjskie władze ostrzegają mieszkańców
Dryfujące auto szybko zaczęło napełniać się wodą. Na pomoc kierowcy pospieszyli świadkowie zdarzenia, którzy podpłynęli łodzią do samochodu i zabrali mężczyznę na pokład, a następnie przetransportowali na brzeg.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Kierowca samochodu został zbadany przez lekarzy. Jak się okazało, nic poważnego mu się nie stało i nie wymagał opieki medycznej.
Zatopione auto wyciągnięto na brzeg przy użyciu specjalistycznego sprzętu.
Czytaj więcej