Małgorzata Wassermann o Romanie Giertychu: Myślałam, że on jakiś honor ma
- Ja myślałam, że on jednak jakiś honor ma - skomentowała obecność Romana Giertycha na listach KO Małgorzata Wassermann z PiS. W programie "Debata Wyborcza" stwierdziła, że Tusk znalazł "taniego bulteriera", który będzie "atakował na poziomie kostek prezesa Jarosława Kaczyńskiego". Michał Szczerba z PO odpowiedział, że Giertych nie przeszkadzał PiS-owi, kiedy był wicepremierem.
Przed kilkoma dniami Donald Tusk oznajmił, że wystawi na listach KO Romana Giertycha. Zarezerwował dla niego ostatnie miejsce w okręgu świętokrzyskim, czyli w tym samym z którego wystartuje prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Żebyś nie czuł się samotny, wystawię na naszej liście w świętokrzyskim twojego wicepremiera Romana Giertycha, na ostatnim miejscu - mówił kilka dni temu do Kaczyńskiego Tusk podczas spotkania w Sopocie.
"Giertych poniżany przez PO i Tuska"
Do tego transferu politycznego odnieśli się goście programu "Debata Wyborcza". Zdaniem Małgorzaty Wassermann z PiS Giertych jest "strasznie poniżany przez środowisko Platformy i grzecznie to łyka". - Ja myślałam, że on jednak jakiś honor ma - stwierdziła.
- Donald Tusk powiedział o nim na spotkaniu w Gdańsku czy Sopocie, że "czuje dyskomfort z tego powodu, że ma go na liście" - kontynuowała polityk partii rządzącej.
ZOBACZ: Donald Tusk odpowiada Mateuszowi Morawieckiemu. "Życzę powodzenia"
Dalej oceniła, że Tusk potraktował Giertycha jak "taniego bulteriera, którego zadaniem będzie atakowanie na poziomie kostek prezesa Jarosława Kaczyńskiego". - Na prawdę straszny poziom - skwitowała.
Szczerba: Giertych nie przeszkadzał, kiedy był wicepremierem
- Pani posłance Wassermann nie przeszkadzał Roman Giertych, kiedy był wicepremierem waszego rządu - odpowiedział poseł PO Michał Szczerba.
- A skąd pan wie? - wtrąciła Wassermann.
ZOBACZ: Roman Giertych: Aborcja to coś złego, ale czasem dopuszczalnego
Dalej Szczerba stwierdził, że "dzisiaj Giertych jest krytykiem tego rządu i to powoduje paniczną furię prezesa Kaczyńskiego".
- Myślę, że jest jakaś fobia po stronie Zjednoczonej Prawicy jeśli chodzi o Giertycha - ocenił z kolei Dariusz Wieczorek z Lewicy.
Wassermann nie zdecydowałaby się na debatę z Giertychem
Wassermann będzie rywalizować w okręgu krakowskim m.in. z posłem Bartłomiejem Sienkiewiczem, który cztery lata temu startował z Kielc. Prowadzący zapytał polityk PiS, czy zgodzi się na debatę z kandydatem KO.
- Tak, nie mam z tym najmniejszego problemu. (...) Na razie pan poseł zapoznaje się z miastem, jego problemami, więc dam mu trochę czasu. Później będzie okazja do dyskusji. Ale dlaczego ja mogę dyskutować? W zasadzie nie znam pana posła, ale mogę założyć, że jest człowiekiem na poziomie i zakładam, że debata w Krakowie będzie odbywała się na poziomie merytorycznym - mówiła o nadchodzącej rywalizacji z Sienkiewiczem.
- Gdybym miała za partnera Romana Giertycha, to nie wiem czy odpowiedziałabym na jakiekolwiek pytanie. Nie ten poziom, nie ta klasa - stwierdziła.
Jej zdaniem Giertych jest w "sytuacji dramatycznej". - Lewica go zablokowała, Senat go nie chciał, nikt go nie chciał - wymieniała.
Czytaj więcej