Aborcja a kryzys psychiczny kobiety. Nowe stanowisko biskupów
Aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych - czytamy w Stanowisku Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych. Oświadczenie zostało wydane na prośbę Ministerstwa Zdrowia, które chciało, by Episkopat wypowiedział się na temat przerywania ciąży.
"W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej coraz częściej można spotkać opinie, że zagrożenie zdrowia psychicznego ciężarnej kobiety jest przesłanką uzasadniającą legalność aborcji. W związku z coraz szerszą dyskusją na ten temat Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych z wielką uwagą i troską zapoznał się z tymi opiniami" - czytamy na początku oświadczenia.
Episkopat przypomina o wartości każdego życia
Członkowie Zespołu przypominają o "wartości każdego życia ludzkiego i podstawowych prawach człowieka, niezależnie od stadium jego rozwoju".
ZOBACZ: Roman Giertych: Aborcja to coś złego, ale czasem dopuszczalnego
Przypominają, że "konieczną ochroną i terapią" należy objąć zawsze "zarówno matkę, jak i nienarodzone dziecko".
Kryzys psychiczny w ciąży. Episkopat zabiera głos
Episkopat podkreśla, że nie ulega wątpliwości, iż w przebiegu ciąży "zdarzają się sytuacje pogorszenia stanu zdrowia psychicznego kobiety". Wskazuje, że mogą być związane między innymi z "niekorzystną diagnozą dotyczącą rozwoju dziecka, postawioną już w okresie prenatalnym". Ale nie tylko.
ZOBACZ: Posłanka PiS: Samodzielna aborcja farmakologiczna w Polsce nie jest karalna
W oświadczeniu czytamy też, że wśród innych przyczyn pogorszenia stanu psychicznego kobiety w ciąży mogą być liczne obawy, w tym te dotyczące zmiany swojego życia.
Obawa kobiety o przyszłość. "Kościół oferuje kompleksowe wsparcie"
Przedstawiciele Kościoła wskazują tu na nieuniknione często zmiany "planów, sposobu funkcjonowania, warunków finansowych, bytowych, zawodowych, ciężaru obowiązków, wejścia w nową dla siebie rolę rodzica, samotnego rodzica lub rodzica dziecka chorego/niepełnosprawnego, itp.".
Dalej czytamy o sytuacjach kryzysowych spowodowanych na przykład "odrzuceniem przez ojca dziecka, osamotnienia, poczucia braku wsparcia ze strony bliskich, organizacji społecznych lub państwa, bez perspektyw osobistych i bez perspektyw dla dziecka".
ZOBACZ: Księża w mediach społecznościowych. Episkopat określił wytyczne
Episkopat zauważa, że mogą pojawić się też lęki o przyszłość, "często paraliżujące, odczuwane jako przekraczające siły i możliwości". Jak czytamy, w takich sytuacjach "zarówno Kościół, jak i państwo oraz organizacje pozarządowe, oferują kobiecie kompleksowe wsparcie".
"Aborcja nie jest jest jedyną drogą"
"Na pierwszy rzut oka aborcja może się wydawać jedyną drogą, aby ulżyć przeżywanemu cierpieniu, ale w rzeczywistości nią nie jest" - dodają autorzy oświadczenia.
Episkopat podkreśla, że Kościół katolicki "niezmiennie stoi po stronie człowieka", bo jest wspólnotą, która "szczególnie chroni najsłabszych i zagrożonych utratą życia".
Kościół "pełen empatycznego zrozumienia podaje pomocną dłoń tym, którzy cierpią, odczuwają bezsilność, bezradność, którzy potrzebują wsparcia duchowego, emocjonalnego, a także zabezpieczenia podstawowych potrzeb bytowych" - czytamy dalej.
Episkopat: Kryzys psychiczny dotyka wielu
W oświadczeniu czytamy też, że kryzysy psychiczne są coraz bardziej powszechne i dotykają wielu ludzi - zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Episkopat podkreśla jednak, że lekarstwem na przywrócenie równowagi psychicznej nie jest aborcja, a odpowiednia terapia czy farmakoterapia.
"Uśmiercenie dziecka nie może być uważane za środek do przywrócenia zdrowia kobiety. Taki akt nie mieści się w standardach leczniczych" - czytamy.
Autorzy zaznaczają, że sam akt bycia w ciąży "nie jest ani koniecznym, ani wystarczającym stresorem" prowadzącym do wystąpienia zaburzeń psychicznych.
Syndrom poaborcyjny. Episkopat tłumaczy
W oświadczeniu Episkopat zauważa, że "liczne badania potwierdzają także, iż sama aborcja często skutkuje bardzo poważnymi komplikacjami (syndrom poaborcyjny)". Według autorów oświadczenia ten ślad w psychice może towarzyszyć matce nawet do końca jej życia.
"Często, gdy zmieniają się warunki życia, okoliczności, gdy kobieta zyskuje stosowne wsparcie, zmienia się również jej ocena sytuacji i zaczyna ona dostrzegać, że istnieją również inne rozwiązania kryzysowej dla niej sytuacji. Aborcja zaś jest działaniem nieodwracalnym" - dodają.
ZOBACZ: Olbrzymi guz w ciele dziecka. Rodzice kontra szpital
Pod koniec mowa jest wprost o tym, że "aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych".
"W takich przypadkach należy stosować uznane i skuteczne metody leczenia" - czytamy.
Czytaj więcej