Wybory 2023. Szokujące oświadczenie Małgorzaty Zych. Przeprasza Władimira Putina
"Nie jest zgodne z wartościami demokratycznego państwa prawa oraz wartościami chrześcijańskimi nazywanie obecnie prezydenta Rosji Władimira Putina zbrodniarzem wojennym" - napisała w mediach społecznościowych Małgorzata Zych. Ponadto przeprosiła rosyjskiego dyktatora. W piątek polityk straciła rekomendację w wyborach w ramach paktu senackiego.
Jeszcze w czwartek rano wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, tłumaczył w "Graffiti", Małgorzatę Zych, która z ramienia PSL w ramach paktu senackiego została kandydatką w okręgu 54 na Podkarpaciu.
Kobieta w przeszłości sprzeciwiała się "ukrainizacji Polski", nie chciała też potępić rosyjskiej agresji.
Małgorzata Zych "przeprasza" Władimira Putina
Po tym jak Zych przyłączyła się do Paktu Senackiego, w mediach społecznościowych opublikowała oświadczenie.
"(...) Jednoznacznie potępiam brutalną agresję rosyjską na Ukrainę" - pisała. W tym samym oświadczeniu uznała Władimira Putina za "zbrodniarza wojennego" i dodała, że "wszystkie zbrodnie, do jakich doszło podczas tej wojny muszą zostać rozliczone, a ich autorzy ukarani".
W drugiej części tłumaczyła, że "decydując się na start w wyborach do Senatu RP z rekomendacji Polskiego Stronnictwa Ludowego, przyjmuję program Stronnictwa oraz wartości, którymi kieruje się to ugrupowanie".
Sytuacja zmieniła się w piątek, kiedy okazało się, że Zych jednak nie wystartuje do Senatu. Oświadczenie po niespełna trzech dniach zniknęło z jej Twittera.
ZOBACZ: Donald Tusk w nowym spocie PiS. "To niebezpieczny manipulator"
W sobotę niedoszła kandydatka paktu senackiego do parlamentu opublikowała kolejne kontrowersyjne oświadczenie.
"Nie jest zgodne z wartościami demokratycznego państwa prawa oraz wartościami chrześcijańskimi nazywanie obecnie prezydenta Rosji Władimira Putina 'zbrodniarzem wojennym', gdyż do tej pory nie zapadł wyrok międzynarodowego Trybunału Karnego, przed którym oskarżony jest o bezprawne deportacje dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji" - napisała w mediach społecznościowych.
Ponadto Małgorzata Zych przeprosiła rosyjskiego dyktatora.
ZOBACZ: Wybory parlamentarne 2023. Ryszard Petru na listach Trzeciej Drogi
"Nie można także potępiać drugiego człowieka, bo może to zrobić tylko Bóg. Każdy człowiek, dopóki żyje, ma prawo do nawrócenia i zbawienia. Dlatego, aby mieć czyste sumienie przepraszam Prezydenta Rosji Władimira Putina za nazwanie go w swoim oświadczeniu z dnia 30 sierpnia br. "zbrodniarzem wojennym" - dodała.
Małgorzata Zych: "Stanowczo protestuje"
Polityk zaznaczyła, że jej najnowsze oświadczenie jest podtrzymaniem stanowiska z konferencji w Sejmie, kiedy na pytanie dziennikarza: Czy Putin jest zbrodniarzem wojennym? wskazała na bezzasadność tego pytania oraz wyraziła ubolewanie z powodu toczącej się wojny na Ukrainie, w której zginęło po obu stronach konfliktu setki tysięcy ludzi.
ZOBACZ: Michał Kołodziejczak: PiS chciał ze mną rozmawiać o decyzjach na wybory
"Stanowczo protestuję przeciwko bezpodstawnemu przypisywaniu mi antysemityzmu oraz poglądów antyukraińskich, antyamerykańskich, antyunijnych oraz prorosyjskich. Proszę o natychmiastowe zaprzestanie ich używania. Moje poglądy są propolskie i właśnie z tego powodu jestem teraz pomawiana i znieważana przez środowiska antypolskie" - zaznaczyła Małgorzata Zych.
Czytaj więcej