Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało dane dotyczące utonięć w wakacje
Statystyczna ofiara utonięcia w okresie wakacji w Polsce to mężczyzna powyżej 50. roku życia, który zginął w jeziorze albo stawie - wynika z danych opublikowanych w piątek przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najmniej ofiar było wśród dzieci i młodzieży.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało w piątek infografikę dotyczącą utonięć. Podczas tegorocznych wakacji życie w ten sposób straciły 183 osoby.
Poza Pomorzem, wysoki odsetek odnotowano na Lubelszczyźnie, w Wielkopolsce i Małopolsce - po 8,9 proc. oraz w Zachodniopomorskiem - 8,3 proc.
Najmniej wypadków wydarzyło się w Lubuskiem (1,2 proc.), na Podlasiu (2,4 proc.) i na Górnym Śląsku ( 3 proc.).
Najniebezpieczniejsze stawy i jeziora
Co prawda to na Pomorzu odnotowano najwyższy odsetek tragicznych wypadków w wodzie, bo prawie 15 proc., ale jak się okazuje to nie Bałtyk jest najniebezpieczniejszym akwenem. Najwięcej tragicznych wypadków wydarzyło się nad jeziorami i stawami. Trzy czwarte utonięć dotyczyło waśnie tego rodzaju zbiorników wodnych.
Na drugim miejscu czarnego rankingu uplasowały się rzeki, nad którymi rozegrało się 16,6 proc. tegorocznych tragedii. W morzu utonęło niespełna 4 proc. osób.
Najczęściej tonęli starsi mężczyźni
Znakomita większości ofiar to mężczyźni - 91,7 proc. Jak się okazuje około 45 proc. wszystkich utonięć stanowiły osoby powyżej 50. roku życia.
ZOBACZ: Płock. Utonięcie przyczyną śmierci starosty płockiego Mariusza Bieńka
Najrzadziej tonęły dzieci i młodzież. W przedziale wiekowym 0-18 lat ofiary utonięć stanowiły 5 proc.
Infografika została stworzona ze wstępnych danych dobowych RCB i dotyczą okresu od 16. czerwca do 31. sierpnia.
Czytaj więcej