Zamieszanie na konferencji PiS. Jarosław Kaczyński: Jestem niewolnikiem sztabu
Podczas konferencji, na której ogłoszono liderów list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu, doszło do małego zamieszania. Kiedy prezes PiS powiedział, że jest czas na pytania od dziennikarzy, nagle mu przerwano.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości w czwartek na konferencji prasowej przedstawił "jedynki" wszystkich okręgów. Na koniec wicepremier Jarosław Kaczyński powiedział, że czas na pytania mają dziennikarze.
J. Kaczyński przedstawił "jedynki", zapowiedział pytania. Przerwano mu
Po tych słowach głos zabrał rzecznik partii Rafał Bochenek, który powiedział, że w tej części nie przewidziano pytań.
- Szanowni Państwo, panie prezesie, pytań nie przewidzieliśmy, także przeproszę. Akurat pytań nie będzie, jeżeli mogę tym zarządzić, panie prezesie. Zaplanowaliśmy zdjęcie... - powiedział Bochenek.
- Ale ciiii - zwrócił się do Bochenka Jarosław Kaczyński, uciszając go gestem dłoni.
- W czasie wyborów szef partii jest niewolnikiem sztabu. Nie mam wyjścia - powiedział po chwili i poszedł ustawić się do zdjęcia.
Bochenek zapowiedział, że możliwość rozmów będzie w kuluarach.
"Jedynki" PiS
Na 45 dni przed wyborami parlamentarnymi Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło liderów swoich list. Wcześniej wszystkie nazwiska zatwierdziło prezydium komitetu politycznego. Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o starcie Jarosława Kaczyńskiego z województwa świętokrzyskiego.
ZOBACZ: PiS ogłosiło liderów list wyborczych
- Była to długa, niełatwa praca podczas układania list. Chętnych na "jedynki" było wielu, a my dokonaliśmy wyboru najlepszego z możliwych. To osoby z różnych grup społecznych, w różnym wieku. Jesteśmy można powiedzieć polską partią - powiedział Jarosław Kaczyński.
Listę "jedynek" Prawa i Sprawiedliwości we wszystkich okręgach można zobaczyć tutaj.
Czytaj więcej