P. Zgorzelski w "Graffiti". Spór o Małgorzatę Zych. Nie chciała potępić Putina
Małgorzata Zych wystartuje w ramach Paktu Senackiego ze Stalowej Woli. Kobieta w przeszłości sprzeciwiała się "ukrainizacji Polski", nie chciała też potępić rosyjskiej agresji. - W tamtym okręgu na chwilę przed ogłoszeniem list doszło do pewnej zmiany, zrezygnował Ryszard Petru. Jej kandydaturę zaproponowały mi lokalne struktury - powiedział w "Graffiti" Piotr Zgorzelski.
Wyborcze przetasowania były jednym z tematów czwartkowego wydania "Graffiti". - Generalnie jesteśmy przeciwni przestawianiu ludzi na szachownicy jak pionki. Ja na przykład startuję z miejsca mojego urodzenia, całe życie byłem związany z Płockiem. A teraz konkuruję ze spadochroniarzem-ministrem PiS, który ostatnio mandat zdobył z Opola - powiedział Piotr Zgorzelski.
Według ostatnich doniesień "jedynką" z PiS ma zostać w tym okręgu Kamil Bortniczuk. - Proponuję mu zainstalować nawigację, żeby dobrze trafił. Bo ja tam z zamkniętymi oczami mogę dojechać. Mogę wymienić wszystkie powiaty w 30 sekund - dodał polityk.
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński nie wystartuje z Warszawy? Prezes PiS wyjaśnia
Wicemarszałek Sejmu z PSL był pytany o start Romana Giertycha. Prawnik w długim poście zapewnił, że nie zmienił poglądów na temat prawa aborcyjnego, jednak będzie przestrzegał dyscyplinę klubową w Koalicji Obywatelskiej. - To świadczy tylko o determinacji Giertycha związanej z wejściem do parlamentu za wszelką cenę. On się nie zmienił w kwestii poglądu na wiarę, deklaracja ma charakter heroiczny - ocenił polityk ludowców.
WIDEO: Piotr Zgorzelski w "Graffiti"
Problematyczna kandydatka PSL. "Spełniła ultimatum prezesa"
Poseł PSL musiał zmierzyć się także z pytaniem o Małgorzatę Zych, kandydatkę PSL w ramach Paktu Senackiego, która jeszcze niedawno brała udział w wiecach "Stop ukrainizacji Polski" i nie chciała także potępić zbrodniczej napaści Rosji. - Przypominam, że w tamtym okręgu (Stalowa Wola - red.) na chwilę przed ogłoszeniem list doszło do pewnej zmiany, zrezygnował Ryszard Petru. Lokalne struktury zaproponowały panią Zych, ja ją przedstawiłem na Pakcie - ujawnił Zgorzelski.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak o Małgorzacie Zych: Uznaliśmy, że nie nadaje się do polityki
- Małgorzata Zych opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym potępiła działania Putina, nazwała zbrodnią, a tym samym wypełniła ultimatum prezesa - dodał polityk.
Komisja ds. rosyjskich wpływów wraca. "Nie wolno tam chodzić"
Dariusz Ociepa pytał także wicemarszałka Sejmu o środową decyzję izby związaną z wyborem członków do komisji badającej rosyjskie wpływy. Kandydatury zgłosiło tylko PiS, reszta partii zbojkotowała ten pomysł.
- Komisja "lex Tusk" została powołana, bo Kaczyński ją przypomniał na jakimś wiecu. Może jej członkowie się zbiorą tego symbolicznego 17 września, żeby stworzyć jakiś dokument. Choć obstawiam, że mają już jakiś raport - powiedział Zgorzelski.
Poseł PSL apelował, aby politycy opozycji w żaden sposób "nie legitymizowali działań tego gremium". - Nie wolno tam chodzić. A jak będzie kara dla któregoś z "przesłuchiwanych", opozycja powinna się solidarnie na nią zrzucić - podsumował.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.
Czytaj więcej