Nietypowy wypadek w Kanadzie. Pięć milionów pszczół sparaliżowało ruch

Świat
Nietypowy wypadek w Kanadzie. Pięć milionów pszczół sparaliżowało ruch
Twitter/HRPS Burlington
Policja wezwała na pomoc pszczelarzy

Pięć milionów pszczół sparaliżowało ruch na jednej z kanadyjskich dróg w Burlington. Owady wypadły z uli, które przewożone ciężarówką wylądowały na jezdni. Policja musiała wezwać na pomoc pszczelarzy.

Do nietypowego zdarzenia, które opisuje BBC, doszło w środę rano. Wówczas na drogę w Burlington (około 70 km na wschód od Toronto) wypadły ule z pszczołami, które były przewożone w ciężarówce na zimowanie. Prawdopodobnie doszło do poluzowania się pasków, którymi ule były zabezpieczone na pace. 

"Szalona chmura pszczół"

Policja musiała wezwać na pomoc pszczelarzy, by schwytali owady, które wyleciały z uli. Michael Barber z Tri-City Bee Rescue będący na miejscu ocenił, że mieli do czynienia z "szaloną chmurą pszczół", a owady "były bardzo wściekłe i zdezorientowane".

 

ZOBACZ: Nowy Jork: Rój pszczół na Times Square. Na pomoc wezwano pszczelarzy

 

Pszczoły i ule były rozproszone na przestrzeni około 400 metrów. Gromadziły się m.in. na przejeżdżających samochodach. Policja poleciła kierowcom, by nie otwierali szyb, z kolei pieszym kazano trzymać się z dala od miejsca zdarzenia.

 

Kierowca ciężarówki użądlony ponad 100 razy

Barber przekazał, że w ciągu kilku godzin większości pszczół udało się znaleźć swój ul. Kilkaset jednak nie przeżyło wypadku. 

 

Poszkodowany w zdarzeniu został także kierowca ciężarówki, którego użądliło ponad 100 owadów. Użądleń nie uniknęli również pszczelarze, mimo że pracowali w specjalnych skafandrach.

 

pgo/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie