Pojechała do chłopaka i została zatrzymana. Podejrzanej o oszustwa grozi 11 lat więzienia
Prawie 11 lat przesiedzi za kratami 29-latka, która została zatrzymana podczas odwiedzin chłopaka. Kobieta była poszukiwana od dłuższego czasu, ale często zmieniała miejsce pobytu, pomieszkiwała za granicą. Wystawiono za nią czerwoną notę Interpolu, europejski nakaz aresztowania i 17 listów gończych wydanych przez Sądy Rejonowe w całym kraju.
Kobieta poszukiwana była od połowy 2022 roku. 29-latka jest mieszkanką powiatu gnieźnieńskiego. Została skazana prawomocnymi wyrokami za liczne oszustwa.
Gnieźnieńscy policjanci, którzy zajmowali się poszukiwaniem kobiety, trafili na jej trop, który urywał się za granicą. Wiadomo, że wyjeżdżała do Holandii i Niemiec.
Ukrywała się przez wiele miesięcy
Kobieta przez wiele miesięcy była nieuchwytna dla śledczych, którzy prowadzili - jak czytamy w komunikacie - "intensywne czynności".
ZOBACZ: Bielsk Podlaski: 11-latek uciekał samochodem przed policjantami. Auto ukradł z lasu
"Funkcjonariusze sprawdzali wszystkie zbierane w tej sprawie informacje. W pewnym momencie, policjanci ustalili, że 29-latka ma nowego partnera i sporadycznie przyjeżdża do Polski, gdzie przebywa u jego rodziny na terenie województwa lubelskiego" - przekazali policjanci.
Nastąpił przełom
Przełom nastąpił w zeszłym tygodniu, kiedy poszukiwana przyjechała do Polski na uroczystości rodzinne. W sobotę rano funkcjonariusze pojawili się pod drzwiami mieszkania, w którym przebywała.
Zatrzymana trafiła do aresztu w Białej Podlaskiej. Tym samym rozpoczęła już odbywanie kary 10 lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności.
Czytaj więcej