Kłótnia o szczury w Rzymie. Przyjezdni oburzeni, a miasto chwali się sukcesem
Politycznymi przepychankami między ministrem kultury Gennaro Sangiuliano a przedstawicielami władz miasta żyje ostatnio Rzym. Pierwszy wypomina, że po włoskiej stolicy panoszą się szczury, a wtórują mu tamtejsze media. Rzymscy radni wolą podkreślać, że metropolię, której symbolem jest Koloseum, odwiedziła rekordowa liczba turystów.
Sangiuliano stwierdził, że panoszenie się gryzoni w jednym z najbardziej znanych włoskich zabytków jest "sytuacją nie do zniesienia i haniebną". Na słowa ministra odpowiedziała najpierw radna ds. środowiska Sabrina Alfonsi, przypominając, że wiele światowych metropolii nie może poradzić sobie ze szczurami.
ZOBACZ: Włochy: Wyrył imiona na murze Koloseum. Teraz przeprasza
Głos zabrał też rzymski radny zajmujący się turystyką Alessandro Onorato. - Przykro mi, że minister Sangiuliano tylko podkreśla aspekt negatywny, nie zauważając ogromnego wysiłku włożonego przez władze miasta, aby po latach impasu w branży osiągnąć taką liczbę turystów w stolicy - stwierdził.
Szczury w Rzymie. Miasto patrzy z optymizmem
Jak kontynuował Onorato, w tym roku Rzym pobije wszelkie rekordy pod względem popularności wśród turystów.
- Powróciliśmy do bycia stolicą najważniejszych wydarzeń sportowych i koncertowych, prześcigając północne Włochy i inne europejskie metropolie. Te wydarzeni pomagają gospodarce miasta, generują miejsca pracy, tworzą nowe przepływy turystyczne i oferują nowoczesny wizerunek, który Rzym wcześniej utracił - przekonywał.
ZOBACZ: Kontrowersyjna wypowiedź papieża Franciszka. Watykan wydał komunikat
Radny ds. turystyki zaproponował przeznaczyć dodatkowe środki - na wzór innych dużych stolic - aby poprawić czystość w największym włoskim mieście.
Turyści oburzeni szczurami wśród śmieci. "W Koloseum nie są same"
Włoskie media zauważają jednak, iż mimo optymizmu wśród lokalnych działaczy, z wizyty w Rzymie niekoniecznie zadowoleni są turyści. "Secolo d'Italia" stwierdziła, że część przyjezdnych jest oburzona po tym, jak ujrzała szczury grasujące wśród porzuconej makulatury, plastiku i resztek jedzenia.
ZOBACZ: Naukowcy: Szczury czują rytm, tak jak ludzie. Słuchały Queen i Lady Gagi
"Połowa mediów na świecie nagłośniła wstydliwą sprawę myszy w Koloseum" - uznali dziennikarze. Z kolei "Corriere Roma" skwitowała: "Szczury z Koloseum nie są same".
Czytaj więcej