Zimbabwe: Wybory wygrał Emmerson Mnangagwa. Opozycja się sprzeciwia
Emmerson Mnangagwa został ponownie wybrany prezydentem Zimbabwe. To polityk popierający agresję Rosji na Ukrainę. W niedzielę zasugerował, aby osoby kwestionujące wyniki wyborów skierowały sprawę do sądu.
Wybory prezydenckie i parlamentarne odbyły się w Zimbabwe 23 i 24 sierpnia.
Komisja wyborcza ogłosiła w sobotę, że 80-letni Emmerson Mnangagwa wygrał wybory z 52,6 proc. głosów. Lider opozycyjnej Koalicji Obywatelskiej na rzecz Zmian (CCC) Nelson Chamisa uzyskał 44 proc. - podaje agencja Reutera.
Lider opozycji w Zimbabwe: Wynik to oszustwo
Mnangagwa zasugerował w niedzielę, aby osoby kwestionujące wyniki zeszłotygodniowych wyborów, które lider opozycji uznał za "gigantyczne oszustwo", skierowały sprawę do sądu.
ZOBACZ: Putin chce, by afrykańska Uganda nie militaryzowała kosmosu
- Rywalizowałem z nimi i jestem szczęśliwy, że wygrałem wyścig - powiedział w niedzielę Mnangagwa. - Ci, którzy uważają, że wyścig nie został przeprowadzony prawidłowo, powinni wiedzieć, gdzie się udać - dodał.
Nelson Chamisa skomentował wyniki wyborów na Twitterze. "To rażące i gigantyczne oszustwo" - stwierdził.
Emmerson Mnangagwa poparł rosyjską agresję
Emmerson Mnangagwa przejął władzę w 2017 roku po tym, jak długoletni przywódca Robert Mugabe został obalony w wyniku wojskowego zamachu stanu - pisze Reuters.
Mnangagwa jest politykiem sympatyzującym z państwami bloku BRICS (określenie grupy państw rozwijających się: Brazylii, Rosji, Indii, Chin oraz od 2011 Republiki Południowej Afryki). W ubiegłym miesiącu wyraził poparcie dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę w czasie rosyjsko-afrykańskiego szczytu w Sankt Petersburgu.
Czytaj więcej