Boćki: Śmiertelne potrącenie 10-miesięcznego chłopca. Zatrzymano dwie osoby
10-miesięczny chłopiec został potrącony przez ojca na posesji. Dziecka nie udało się uratować. W sprawie zatrzymano dwie osoby.
W sobotę około godziny 17 w Boćkach 44-letni ojciec potrącił swoje 10-miesięczne dziecko - podała w rozmowie z polsatnews.pl sierżant Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, do wypadku poszło na rodzinnej posesji. Mężczyzna był trzeźwy. Został zatrzymany przez policję.
Życia chłopca nie udało się uratować.
ZOBACZ: Łagiewniki: Pijana matka spowodowała wypadek. Wiozła troje dzieci
Oprócz ojca dziecka, zatrzymany został także dziadek chłopca - poinformował PAP szef Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim Adam Naumczuk.
Służby nie podają więcej szczegółów. Okoliczności wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury rejonowej.
Wypadek na Pomorzu. Kierowca samochodu śmiertelnie potrącił chłopca
Do podobnej tragedii doszło w sobotę na terenie prywatnej posesji w powiecie kartuskim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca samochodu śmiertelnie potrącił niespełna roczne dziecko. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna nie zauważył chłopca.
- Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora, technik kryminalistyki. Zabezpieczone są ślady oraz wykonano oględziny miejsca zdarzenia - przekazała polsatnews.pl oficer prasowa kartuskiej policji sierż. Aldona Domaszk.
Kierowca samochodu był trzeźwy. Rodzicom dziecka została udzielona pomoc psychologiczna.
Według nieoficjalnych informacji, kierowcą samochodu miał być członek najbliższej rodziny chłopca.
Czytaj więcej