Wystartował Campus Polska Przyszłości. Spotkanie z Olgą Tokarczuk i debata premierów
Spotkanie z laureatką literackiej Nagrody Nobla zainaugurowało tegoroczną edycję Campus Polska Przyszłości. - Rozumiem, że są takie odmiany człowieka, które muszą jeść mięso, choć jest udowodnione naukowo, że dzisiaj wcale nie musimy tego robić - powiedziała w Olsztynie. Olga Tokarczuk nie omieszkała także zająć stanowiska ws. zmian klimatycznych, mówiła także o "wzięciu spraw w swoje ręce".
Spotkanie z Olgą Tokarczuk zainaugurowało w piątek w Olsztynie trzecią edycję Campus Polska Przyszłości. Noblistka powiedziała, że kwestie natury, niszczenia zasobów przyrody oraz sposoby zaradzenia katastrofie klimatycznej są tematami bardzo jej bliskimi. Noblistka określiła siebie jako osobę, która "ma rodzaj depresji klimatycznej", przyznała, że czasami budzi się w nocy i myśli o nadciągającej zagładzie klimatycznej, która teraz "pomrukuje w krajach południa Europy, czy na Hawajach".
Tokarczuk przyznała, że rodzajem jej obsesji jest też mięso. - Dopóki będziemy hodowali inne żywe istoty na mięso, dopóty będziemy podejrzani sami dla siebie. Zabijanie na mięso to grzech, z którym sobie nie radzimy, (….), może stąd się bierze tyle zła na świecie – mówiła Tokarczuk, ale zastrzegła przy tym, że rozumie, że są ludzie, którzy muszą jeść mięso.
ZOBACZ: Badanie: Mięso z laboratorium 25 razy gorsze dla środowiska niż tradycyjna wołowina
- Rozumiem, że są takie odmiany człowieka, które muszą jeść mięso, choć jest udowodnione naukowo, że dzisiaj wcale nie musimy tego robić. W Indiach mieszka 800 mln ludzi, którzy nie jedzą mięsa i właśnie wylądowali na Księżycu, więc widać, że można żyć bez mięsa – mówiła Tokarczuk.
Zmiany klimatu. Tokarczuk o zaufaniu dla denialistów
Przyznała, że ma nadzieję, iż nauka w przyszłości opracuje możliwość jedzenia mięsa, które nie będzie wymagało zabijania zwierząt. Dodała, że ma na myśli mięso komórkowe. - Może w przyszłości będziemy mogli sobie kupić kapsułkę, którą włożymy do czegoś w rodzaju mikrofalówki i ci, którzy będą musieli, zjedzą sobie takie udko kurczaka - mówiła Tokarczuk.
- Odejście od zabijania zwierząt na mięso to będzie kamień milowy w rozwoju ludzkiej cywilizacji – dodała.
Tokarczuk wiele mówiła też o zatruwaniu środowiska, nadmiernego korzystania z zasobów natury. Przyznała, że w jej ocenie katastrofa klimatyczna powinna być kluczowym problem, jakim powinni się zająć ludzie. - Polityk, który nie rozumie kwestii katastrofy klimatycznej nie jest godny zaufania – podkreślała wielokrotnie.
ZOBACZ: Wisła zagrożona jak Odra? RDOŚ pisze do Tauronu, spółka nie odpowiada dziennikarzom
Tokarczuk mówiła też wiele o kulturze, o tym, że jest ona sposobem porozumiewania się między ludźmi, kulturami. W tym kontekście przyznała, że twórcy już obserwują mieszanie się kultur w Europie.
Awaria podczas spotkania z noblistką
- Do Europy przybywa ostatnio dużo ludzi z Afryki i Azji. Oni mają swój głos i zaczynają nim mówić nawiązując do swoich sposobów myślenia. Widać np. w kinie jak można połączyć kartezjańską Francję z afrykańskim animizmem. To się łączy, przeplata, powstaje nowa jakość – powiedziała Tokarczuk dodając, że to ją fascynuje.
Spotkanie z uczestnikami Campus Polska Przyszłości Tokarczuk zakończyła stwierdzeniem, że w jej ocenie "polityka i demokracja są jednymi z najważniejszych rzeczy wpływania na świat i należy je po prostu wziąć w swoje ręce".
W trakcie spotkania z noblistką w sali doszło do awarii prądu. Trwała kilka minut.
Spotkanie z Tokarczuk poprzedził wstęp Rafała Trzaskowskiego, który podkreślał, że Campus Polska Przyszłości jest miejscem, w którym ścierają się różne poglądy, teorie i wszyscy się szanują.
ZOBACZ: Wybory parlamentarne. Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski - kto z opozycji na premiera?
Trzaskowski inauguruje nową edycję Campus Polska Przyszłości
- Spotykają się tu młodzi ludzie o różnych poglądach – taka powinna być polityka, ale ona taka nie jest. Wy ją możecie zmienić, możecie pokazać, że polityka może polegać na rzeczowej rozmowie i dotyczyć rzeczy najbardziej istotnych, że można się szanować – mówił Trzaskowski.
Jako jednego z głównych organizatorów imprezy Trzaskowski wskazał Sławomira Nitrasa. - Spędźcie ten tydzień dobrze, stwórzcie przestrzeń, gdzie ludzie debatują szanując się nawzajem – mówił Nitras.
Barbara Nowacka i Agnieszka Pomaska mówiły, że Campus daje im na długie tygodnie sił i energię do działania. W trakcie pierwszego dnia debatowali byli premierzy: Jerzy Buzek, Marek Belka oraz Ewa Kopacz. Ta ostatnia była pytana o możliwość wprowadzenia dodatkowego świadczenia rodzinnego podczas jej urzędowania w 2015 roku. Dziennikarka przypomniała słowa wiceprzewodniczącej PO twierdzącej wtedy, że "w budżecie w 2016 roku nie ma pieniędzy na 500 plus".
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rafał Trzaskowski z wizytą w Kijowie
Debata premierów. Kopacz o 500 plus: Dawaliśmy wędkę, a nie rybę
- Proszę też pamiętać, że zamiast 500 plus my dawaliśmy wędkę, a nie rybę, czyli zwiększaliśmy liczbę miejsc w żłobkach, przedszkolach, budowaliśmy autostrady, drogi szybkiego ruchu, orliki dla dzieci, więc to były rzeczy, które dla nas wydawały się wtedy bardzo istotne i ważne - powiedziała Ewa Kopacz.
Lekarka zaznaczyła że, trudno jest rządzić wtedy, kiedy są kampanie wyborcze. - Ktoś kiedyś powiedział, że realizowanie swoich zapowiedzi z expose, wtedy, kiedy odbywają się kampanie, to tak jakby urządzić wyścig olimpijski w basenie, w którym pływają same rekiny, więc to niestety nie jest proste - mówiła.
Campus Polska Przyszłości potrwa do środy, do tego czasu będą się odbywać debaty i warsztaty, spotkania z politykami i ludźmi kultury, spektakle i koncerty. Gościem specjalnym będzie w sobotę mer Kijowa Witalij Kliczko.
ZOBACZ: Campus Polska Przyszłości. Spór Leszka Balcerowicz z młodzieżą o kwestie klimatyczne
Czytaj więcej