19-latek przyszedł pijany na egzamin na prawo jazdy. Interweniowała policja

Polska
19-latek przyszedł pijany na egzamin na prawo jazdy. Interweniowała policja
Polsat News
19-latek przyszedł zdać prawo jazdy w stanie nietrzeźwości

19-latek przyszedł na egzamin na prawo jazdy w stanie nietrzeźwości. Gdy egzaminator wyczuł od niego alkohol, natychmiast wezwał policję. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 0,3 promila alkoholu. Jak wyjaśnił noc przed egzaminem bawił się do późna i najwyraźniej nie zdążył wytrzeźwieć.

W czwartek funkcjonariusze gdańskiej drogówki około 16:40 dostali zgłoszenie na ulicę Okopową. Funkcjonariuszy wezwał egzaminator prawa jazdy, który odkrył, że kursant jest pod wypływem alkoholu. 

 

ZOBACZ: Prawo jazdy zdawał pijany. Cofanie po łuku wykonał idealnie


Jak powiedział Polsat News rzecznik prasowy policji w Gdańsku, po rozpoczęciu jazdy kursant zwrócił się do egzaminatora z pytaniem i wtedy mężczyzna wyczuł od niego woń alkoholu. Natychmiast kazał zatrzymać osobową kię i sam wsiadł za kierownicę. 

Nietrzeźwy chciał zdać prawo jazdy. Zareagował egzaminator

Po przyjeździe na miejsce mundurowi ustalili tożsamość 19-latka. Sprawdzili także jego trzeźwość alkomatem. Badanie wykazało prawie 0,3 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariuszom tłumaczył się, że dzień wcześniej był na urodzinach, gdzie bawił się i pił do 2:30. 

 

ZOBACZ: Szczecin: 17 razy zdawał egzamin na prawo jazdy. Stracił je


Nietrzeźwy kierowca otrzymał wezwanie do Wydziału do spraw Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń. Tamtejsi policjanci ustalają okoliczności tego wykroczenia. Sprawa najpewniej trafi do sądu.

 
"Za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu mężczyźnie grozi kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów" - gdańska policja w komunikacie. 

kar/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie