Rząśnik. Katastrofa budowlana na Dolnym Śląsku. Nie żyje dwóch mężczyzn
Nie żyje drugi mężczyzna, którego w gruzach zawalonego budynku w Rząśniku na Dolnym Śląsku od kilku godzin poszukiwali strażacy - wynika z ustaleń Polsat News. Wcześniej pojawiły się informacje o zgodnie pierwszego mężczyzny. Obaj byli pracownikami firmy remontowej i prowadzili prace w domu, który około godz. 11 uległ zawaleniu.
W miejscowości Rząśnik (powiat złotoryjski) w województwie dolnośląskim doszło do katastrofy budowlanej. Częściowemu zawaleniu około godz. 11:00 uległ remontowany budynek.
Przed godziną 15:00 pojawiła się oficjalna wiadomość, że spod gruzów wyciągnięta została jedna osoba. Niestety, lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
- W tej chwili mamy 20 zastępów, ale jeszcze przyjadą kolejne z tego względu, że działania na miejscu będą jeszcze trwały długo. W związku z tym, że jest gorąco, wymiana ratowników też jest potrzebna. W tym momencie pracujemy na zmiany - mówił Polsat News st. kpt. Marcin Grubczyński, zastępca komendanta powiatowego PSP w Złotoryi.
Na miejscu oprócz straży pożarnej i policji znajduje się śmigłowiec LPR.
- Zlokalizowano już pierwszą osobę poszkodowaną i trwa akcja ratunkowa, by do niej dotrzeć i ją wydobyć. Na ten moment nie jest potwierdzone, że na miejscu katastrofy pracowała druga osoba - powiedział PAP rzecznik prasowy dolnośląskiej PSP młodszy aspirant Wojciech Walens.
Nie żyje drugi mężczyzna
WIDEO. Katastrofa budowlana w Rząśniku
Przed godz. 17 Polsat News poinformował o odnalezieniu pod gruzami drugiego mężczyzny, również w jego przypadku lekarz stwierdził zgon. Ofiary były w wieku 51 i 57 lat.
Z relacji świadków wynika, że w momencie zawalenia w pobliżu były jeszcze dwie inne osoby, ale te zdołały uciec.
Katastrofa budowlana. Dwie osoby pod gruzami
"Pod gruzami znajdują się osoby poszkodowane" - przekazał Państwowa Straż Pożarna w Złotoryi w środę po godzinie 12.
ZOBACZ: Katastrofa budowlana w Chinach. Cztery osoby zginęły w wyniku zawalenia się tunelu
Według świadków te dwie osoby znajdowały się w pobliżu budynku, gdy doszło do katastrofy.
Czytaj więcej