Polityk AfD oskarża Zachód o wywołanie wojny w Ukrainie
- Konflikt na wschodzie Europy należy zakończyć jak najszybciej i bez względu na to, kto jest winny - twierdzi Bjorn Höcke. Zdaniem polityka Alternatywy dla Niemiec, to Zachód jest winny przedłużającej się wojny w Ukrainie.
Otwarcie prorosyjskie stanowisko, a w zasadzie powielanie kremlowskiej propagandy przez przedstawiciela AfD nie jest niczym nowym. Wielokrotnie działacze ugrupowania przekonywali w swoich przemówieniach, że Niemcy powinny dogadać się z Władimirem Putinem i nie brać udziału we wsparciu władz w Kijowie.
Jak przekonuje Höcke, w rozmowie ze szwajcarskim tytułem Blick, jedynie jego partia jest w stanie odmienić politykę kraju i być pionierem "działań jako siła pokojowa".
Bjorn Höcke: Putin chciał współpracy, a nie wojny
Szef turyngijskiego oddziału Alternatywy dla Niemiec otwarcie podkreśla, że to Zachód doprowadził do konfrontacji z Rosją. Jego zdaniem, to państwa NATO odrzucały zapowiedzi z Kremla, że jakiekolwiek próby wciągania Ukrainy do Sojuszu będzie "czerwoną linią".
- Putin wielokrotnie dawał do zrozumienia, że jest zainteresowany współpracą z Europą np. w swoim przemówieniu w niemieckim Bundestagu w 2001 roku wskazał, że Niemcy i Rosją są naturalnymi partnerami w Europie - stwierdził.
Jak podkreślił, połączenie niemieckiej technologii i rosyjskich zasobów uczyniłoby oba kraje "niezwyciężonymi".
ZOBACZ: Putin: Jesteśmy atakowani. Rosja stawia warunki zawieszenia broni
- Jeśli Europa chce pokoju, musi oderwać się od Amerykanów, ponieważ interesy Ameryki nie pokrywają się z interesami Europy - podsumował.
Polityk AfD: "To wojna zastępcza Stanów Zjednoczonych"
Wypowiedź dla szwajcarskiego tytułu nie jest pierwszą dotyczącą wojny w Ukrainie, która zszokowała opinię publiczną.
Kilka miesięcy temu Björn Höcke wystąpił na proteście AfD, organizowanym w rocznicę wybuchu wojny. Wówczas to twierdził m.in. że jest to "wojna zastępcza Stanów Zjednoczonym Ameryki".
Zdaniem polityka AfD konflikt w Ukrainie to konsekwencje wojny domowej, która rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy to władze wystąpiły przeciwko ludności rosyjskojęzycznej na wschodzie kraju.
Czytaj więcej