Koalicja Obywatelska wyprzedzi PiS? Szef IBRiS mówi o "jedynej ścieżce"
Sondażowa "mijanka" pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, a Koalicją Obywatelską jest możliwa - powiedział w Gościu Wydarzeń na antenie Polsat News prezes Instytutu IBRiS Marcin Duma. Według szefa firmy badawczej to jednak zbyt dobry wynik KO osiągnięty kosztem Lewicy i Trzeciej Drogi, może być w interesie PiS.
- Wyraźnie widać, że notowania PiS-u i Platformy Obywatelskiej zbliżają się do siebie. Dwa punkty, które dzielą notowania obu partii, to jest już naprawdę niewiele - powiedział prezes Instytutu IBRiS Marcin Duma w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.
W najnowszym sondażu IBRiS dla Wydarzeń PiS zdobył 32,4 proc. poparcia, Koalicja Obywatelska – 30,6 proc. Podium zamknęła Konfederacja z 11,8 proc., dalej znalazły się Trzecia Droga z 9 proc. i Lewica z 7,7 proc. poparcia.
Zapytany przez Bogdana Rymanowskiego prowadzącego program o to, czy wkrótce może dojść do “mijanki” w notowaniach, Duma odpowiedział: tak, może.
- Bardziej interesujące jednak jest to, co musiałoby się wydarzyć, żeby do tego doszło. Tu mamy dwie odpowiedzi. Z jednej strony to jest to co Koalicja Obywatelska może starać się robić dalej, czyli podbierać wyborców mniejszych partii opozycyjnych - wskazał szef IBRiS.
M.Duma: KO będzie się żywić wyborcami partii opozycji
Jego zdaniem Koalicja Obywatelska będzie się "żywić" wyborcami Lewicy oraz Trzeciej Drogi.
- Dla niej to jest jedyna ścieżka, żeby doprowadzić do tej mijanki - wyjaśnił Marcin Duma.
Marcin Duma wskazał, że może dojść do sytuacji, w której poparcie dla Lewicy i Trzeciej Drogi spadnie w okolice progu wyborczego. Żeby znaleźć się w Sejmie partia wyborcza musi zdobyć co najmniej 5 proc. głosów w wyborach, w przypadku koalicji, takiej jak Trzecia Droga, próg jest wyższy i wynosi 8 proc.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak o Małgorzacie Zych: Uznaliśmy, że nie nadaje się do polityki
- Najbliżej progu jest Trzecia Droga, to jest punkt. (…) Pamiętajmy, że kiedy Trzecia Droga startowała to było 13-14 proc. Następnie w pobliżu 4 czerwca w związku z ustawą Lex Tusk, nastąpiło załamanie notowań. Ugrupowaniu udało się z tego wyjść, ale dzisiaj ten jeden punkt nie gwarantuje żadnego bezpieczeństwa dla tej partii - powiedział Duma.
WIDEO: Marcin Duma w programie "Gość Wydarzeń:
Tylko trzy partie w Sejmie?
Zdaniem Szefa IBRiS nieprzekroczenie progu wyborczego przez Lewicę i Trzecią Drogę będzie oznaczać, że Prawo i Sprawiedliwość zachowa władzę.
- Jeżeli w przyszłym Sejmie miałyby się znaleźć tylko Koalicja Obywatelska, PiS i Konfederacja, to PiS miałby szansę na ponad 220 mandatów. W zależności jak wyglądała nasza symulacja było to między 223 a 226 mandatów - powiedział Duma. - Zmaterializowałby się więc czarny sen wyborców opozycji, w którym PiS-owi brakuje kilku mandatów i jest w stanie pozyskać brakujących kilku posłów z innych klubów parlamentarnych - dodał.
ZOBACZ: Polityk AfD oskarża Zachód o wywołanie wojny w Ukrainie
Według Dumy to właśnie z tego powodu PiS buduje swoją kampanię wokół Koalicji Obywatelskiej, Donalda Tuska, a ostatnio Michała Kołodziejczaka, który wystartuje z list KO.
M.Duma: Konfederacja swój szczyt ma już za sobą
Zdaniem Dumy największym "przegranym" najnowszego sondażu jest Konfederacja.
- Ten szczyt, na które weszło w lipcu ugrupowanie Sławomira Mentzena, czyli poparcie rzędu 14, 15 proc., a czasem nawet 16 proc., jest już zdecydowanie za nim - powiedział szef pracowni IBRiS.
ZOBACZ: Sondaż: Wyborcy ocenili decyzję o wspólnym starcie KO i AgroUnii
Jego zdaniem, w ostatnich tygodniach kampania Konfederacji jest znacznie mniej widoczna w przestrzeni publicznej.
Równocześnie Duma zaznaczył, że zainteresowanie Polaków polityką w okresie wakacyjnym jest nieco mniejsze.
- W trakcie wakacji odsetek osób, które mówią “jestem na urlopie, proszę mi nie przeszkadzać” jest znacznie wyższy w innych miesiącach - powiedział Marcin Duma.