Najstarszy Włoch skończył 111 lat. Zdradził sekret swojej długowieczności
Tripolino Giannini, najdłużej żyjący człowiek we Włoszech, 20 sierpnia skończył 111 lat. Podczas imprezy urodzinowej poproszono go, aby zdradził, jaki jest sekret tak długiego życia. Mężczyzna wskazał na trzy czynniki.
Były to urodziny z huczną oprawą. Mężczyzna otrzymał życzenia od społeczności Ceciny, urodzinową piosenkę zagrała mu orkiestra, a na imprezę przybyli też przedstawiciele lokalnych władz.
"Tripolino Giannini, najdłużej żyjący mężczyzna we Włoszech, skończył dziś 111 lat. Dziś rano wiceburmistrz Antonio Giuseppe oraz miejski radny Mauro Niccolini wstąpili do niego z wizytą, żeby życzyć mu wszystkiego najlepszego od administracji i mieszkańców" – podano na stronie internetowej miasteczka.
Piosenka "Happy Birthday" została zagrana przez członków National Association of Bersaglieri (formacja lekkiej piechoty), ponieważ Tripolino jest również najstarszym bersagliere we Włoszech.
Najstarszy Włoch skończył 111 lat
Podczas uroczystości, 111-latek został zapytany o to, w jaki sposób udaje mu się wieść tak długie życie w zdrowiu. Mężczyzna stwierdził, że, podstawowe warunki to: zero papierosów, zero stresu oraz "lekkie posiłki z kieliszkiem wina".
Z takim nastawieniem senior przeżył niejedną chorobę. Przetrwał hiszpańską grypę, a kilkadziesiąt lat później przeżył także COVID-19.
Włoch służył w lekkiej piechocie zmechanizowanej Gianni, a później zdecydował się otworzyć sklep z warzywami w Cecinie. Regularnie uprawiał sport. W 1929 roku startował w pierwszym w swojej miejscowości biegu, zajmując czwarte miejsce.
Czytaj więcej