Zatrucie, zapalenie czy grzybica. Dlaczego kąpiel w fontannie może być niebezpieczna?
W ostatnich dniach temperatury w Polsce sięgają 30 stopni. Dla wielu osób to powód, by móc schłodzić się w fontannie. Sanepid ostrzega jednak, że taka kąpiel może być niebezpieczna.
Mieszkańcy wielu miast udają się wraz z dziećmi na fontanny, by móc chociaż na chwilę się schłodzić. Bagatelizują jednak fakt, że to siedlisko bakterii.
ZOBACZ: Afrykańskie upały na Bałkanach. Mieszkańcy kąpią się w fontannach
- Wiele z tych fontann krąży w obiegu zamkniętym ze względów ekologicznych. Co oznacza, że woda tak naprawdę nie jest zmieniana - powiedział Tomasz Jankowski z Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
"Woda w zbiornikach fontann nie jest uzdatniania i dezynfekowana jak w pływalniach, a jej jakość nie jest systematycznie kontrolowana, gdyż intencjonalnie nie jest ona przeznaczona do spożycia ani do kąpieli" - ostrzega w komunikacie Powiatowa Stacja Sanitarno-
Epidemiologiczna w Mońkach.
Dzieci szczególnie narażone
Brodzenie w fontannach może mieć nieprzyjemne skutki, takie jak: zatrucie pokarmowe, zapalenie spojówek, zapalenie dróg moczowych, oddechowych, grzybica, a także reakcje alergiczne.
WIDEO: Fontanna to nie wanna
Najbardziej narażone są dzieci. Jeżeli do 48 godzin po takiej zabawie w fontannie pojawią się jakieś objawy, należy łączyć je z tą kąpielą i jak najszybciej udać się do lekarza.
Kąpanie w fontannie niebezpieczne dla zdrowia i portfela
Inną kwestią jest to, że część z fontann to zabytki. Za kąpanie się w nich grożą kary. Także niedopuszczalne jest zakłócanie w nich porządku publicznego - głośne zachowywanie się, czy używanie wulgaryzmów.
- Do 500 zł mandatu można nałożyć na takiego sprawcę - podała w rozmowie z Polsat News strażniczka miejska w Lublinie Sylwia Kuc.
Należy pamiętać, że w czasie upałów do dyspozycji w miastach rozstawione są kurtyny wodne, kraniki z wodą, a także wciąż pozostają otwarte wszelkie baseny i pływalnie.