Rosjanie wystraszyli się fałszywych dronów. Ewakuowano 2000 osób

Świat
Rosjanie wystraszyli się fałszywych dronów. Ewakuowano 2000 osób
Wikimedia Commons/Ninaras/Telegram/Baza
Ewakuowani na ulicach moskiewskiego centrum

Z moskiewskiego centrum biznesowego ewakuowano około dwóch tysięcy osób. Wszystko przez zgłoszenie o zagrożeniu atakiem drona kamikadze. Po południu okazało się, że alarm był fałszywy.

Jak informuje rosyjska agencja RIA Novosti, "fałszywe zgłoszenie o zagrożeniu, doprowadziło dziś do ewakuacji w Moskwie". O godzinie 12:37 czasu polskiego służby ratownicze na łamach agencji poinformowały, że otrzymane wcześniej informacje o dronie nie zostały potwierdzone.

 

Zanim to się jednak wyjaśniło, z centrum biznesowego Moscow-City ewakuowano około dwóch tysięcy osób, co sparaliżowało ruch i pracę firm w centrum.

 

 

Według rosyjskich mediów, podejrzane zgłoszenie miało trafić do administracji dwóch wieżowców. Zawierało informację o dronie kamikadze. Część redakcji wskazuje, że zgłoszenie mogło przedstawiać realną obawę, tylko zaniepokojeni obywatele pomylili drony z samolotami aeroklubu, które przelatywały z Sierpuchowa na południe od Moskwy, do Włodzimierza, znajdującego 140 kilometrów na wschód od rosyjskiej stolicy. 

Moskwa w strachu

W piątek nad ranem jeden z wieżowców Moscow City został zaatakowany przed prawdziwego drona. Co prawda maszyna została zestrzelona przez obronę przeciwlotniczą, ale części bezzałogowaca spadły na biurowiec Expocentre. 

 

ZOBACZ: Rosja. Atak drona na Moskwę w dzielnicy biznesowej. Uszkodzony został biurowiec Expocenter

 

Informację potwierdziło MON Rosji, dodając, że "atak terrorystyczny" przeprowadził "reżim w Kijowie". W komunikacie wskazano też, że nikt nie zginął. 

jk/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie