Śpiewał i grał na gitarze w trakcie operacji. Lekarze usuwali mu guza mózgu
Takich obrazków na sali operacyjnej nie widuje się często. 55-letni Mauricio Alkinder Stemberg śpiewał i grał na gitarze. W tym samym czasie chirurdzy usuwali mu guza mózgu.
Krótkie nagranie, które opublikowano w sieci, pokazuje bardzo ważny moment w zabiegu. W jego trakcie lekarze muszą prowadzić testy neurologiczne, by upewniać się, że nie będzie miał problemu z mówieniem.
- Zwykle pacjent jest pobudzony podczas zabiegu, by wykonać kilka badań neurologicznych i upewnić się, że nie rozwiną się u niego żadne zmiany lub urazy neurologiczne podczas prowadzenia zabiegu - wyjaśnia neurochirurg Carlos Mattozo.
Jak podkreślono Stemberg wykonujący zawód muzyka i producenta muzycznego poważnie obawiał się urazu, który uniemożliwi mi dalszą karierę. Właśnie dlatego lekarze pozwolili mu, by w trakcie operacji grał na gitarze i śpiewał.
Artysta nagrodzony brawami
Jak opisują zabieg medycy ze Szpitala Uniwersyteckiego Cajuru w Kurytybie, od samego początku były to dla nich wyjątkowe godziny.
Pacjent wykonał dla nich utwór "Nie pozwól sambie umrzeć" brazylijskiego artysty Alcione. Po zakończeniu krótkiego występu otrzymał serię gromkich braw.
W trakcie czterogodzinnej operacji, na korytarzu czekała żona Mauricio Stemberga. Gdy zapytała pielęgniarkę, jak przebiega operacja, ta miała odpowiedzieć: Musi być dobrze, bo gra i śpiewa.
ZOBACZ: Brazylia. Dziesiątki ofiar po nalotach policyjnych na gangi narkotykowe
- Jestem bardzo zadowolony, z planami na przyszłość. Będę sprawny, bez żadnych następstw. To cudowne. Bóg pobłogosławił ręce lekarzy - mówił pacjent po zakończonym zabiegu.
Czytaj więcej