Sieradz. Przez powiat przeszła gwałtowna burza. Strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy
Kilkadziesiąt interwencji, zerwane dachy i linie energetyczne, połamane drzewa, zalane posesje - to konsekwencje nawałnicy, która przeszła w środę wieczorem nad powiatem sieradzkim (woj. łódzkie). - Najbardziej ucierpiała miejscowość Niechmirów w gminie Burzenin - powiedział na antenie Polsat News st. kpt. Marcin Zwierzak, rzecznik prasowy KP PSP w Sieradzu.
W środę wieczorem przez powiat sieradzki przeszła gwałtowna burza z silnymi porywami wiatru.
- Najbardziej ucierpiała miejscowość Niechmirów w gminie Burzeni. Tam doszło do zerwania 15 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych - powiedział st. kpt. Marcin Zwierzak.
Nawałnica w Łódzkiem. "Mieszkańcy dzwonią z prośbą o pomoc"
Ucierpiała też gmina Złoczew, gdzie również doszło do zerwania dachów z budynków mieszkalnych i gospodarczych.
- Odnotowaliśmy ponad 50 interwencji związanych z połamanymi drzewami, zerwanymi dachami i liniami energetycznymi - mówił rzecznik sieradzkiej straży pożarnej.
ZOBACZ: Wyszogród: Gwałtowna burza przeszła nad miastem. Zalane ulice i domy
Cały czas napływają sygnały o kolejnych uszkodzonych dachach. - Ludzie dzwonią z prośba o pomoc w ich zabezpieczeniu - mówił.
Do akcji wyjechało w sumie 27 zastępów z 90 strażakami. Mimo, że na czwartek również przewidywane są gwałtowne zjawiska atmosferyczne na tym terenie, to st. kpt. Zwierzak zapewnia, że sytuacji nie przerośnie możliwości miejscowych służb. - Siły i środki pow. sieradzkiego są wystarczające. Mamy 140 jednostek OSP - zapewnił.
Czytaj więcej