Pozwała byłego partnera do sądu. Dostała 1,2 mld dolarów odszkodowania
Sąd w Teksasie przyznał 1,2 mld dolarów odszkodowania kobiecie, która pozwała swojego byłego partnera. Mężczyzna miał z zemsty udostępniać jej akty w internecie po tym jak para rozstała się.
Jak podaje BBC sprawa trafiła do sądu w 2022 roku. Kobieta znana opinii publicznej tylko z inicjałów DL oskarżyła byłego partnera o nękanie.
Publikował zdjęcia byłej dziewczyny w internecie
Pozwany mężczyzna miał publikować w sieci wyjątkowo prywatne fotografie, które kobieta wysyłała mu, gdy byli jeszcze parą. Jego motywem miała być chęć upokorzenia byłej dziewczyny. W tym celu wysyłał też zdjęcia rodzinie i znajomym poszkodowanej kobiety.
ZOBACZ: USA: Oficer wyjawił tajemnice o UFO. "Świat nie jest na to gotowy"
W pewnym momencie sprawca miał wysłać jej wiadomość, w której straszył ją tym, że "spędzi życie próbując bezskutecznie wymazać się z internetu".
Pozwany mężczyzna został również oskarżony o uzyskanie nielegalnego dostępu do telefonu dziewczyny, jej kont w mediach społecznościowych, a nawet do systemu monitoringu w domu jej matki, którego również używał do szpiegowania kobiety.
Sąd przyznał 1,2 mld dolarów
Sąd przyznał rację kobiecie, a jej byłemu partnerowi nakazał zapłacenie odszkodowania w wysokości 1,2 mld dolarów. Prawnicy reprezentujący kobietę, nie mają jednak złudzeń, że otrzyma ona całą kwotę.
- Podczas gdy zasądzona kwota najprawdopodobniej nie zostanie nigdy odzyskana, to sam wyrok odszkodowawczy pozwala DL odzyskać jej dobre imię - powiedział prawnik kobiety, Bradford Gilde cytowany przez BBC.
Według mediów pozwany mężczyzna nie pojawił się w sądzie i nie reprezentował go żaden prawnik. To nie pierwszy taki wyrok w USA. W 2018 roku w Kalifornii sąd przyznał kobiecie 6,8 mln dolarów odszkodowania po tym jak jej były partner dzielił się jej aktami w sieci.