Pogoda. Burze z gradem na północnym zachodzie Polski. Wydano ostrzeżenia
Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed burzami z gradem na północnym zachodzie Polski. Prawdopodobieństwa ich wystąpienia wieczorem na tym obszarze sięga 80 proc. Równocześnie wreszcie Polski utrzymuje się alert II stopnia z powodu ekstremalnie wysokich temperatur.
“Na północnym zachodzie Polski prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć opady deszczu od 15 mm do 25 mm oraz porywy wiatru do 70 km/h. Miejscami grad” - ostrzegło IMGW na Twitterze.
Z mapy przedstawionej przez meteorologów burze mogą w wystąpić na obszarze od okolic Zielonej Góry przez Szczecin po powiat wejherowski w województwie pomorskim.
ZOBACZ: Upał. Nadciąga pogodowe piekło. Temperatura przekroczy 35 stopni Celsjusza
Ekstremalnych zjawiska pogodowe dotrą na północny zachód we wtorkowe popołudnie będą przemieszczać się na wschód.
Ekstremalne upały w reszcie Polski
Równocześnie w reszcie kraju utrzymuje się alert pogodowy II stopnia w związku z wysokimi temperaturami. Popołudniu temperatura w Warszawie sięgała 34,6 °C. W całej Polsce trwa zapowiadana przez IMGW fala upałów, która ma być najdłuższą w tym roku.
W kolejnych dniach można oczekiwać utrzymywania się wysokich temperatur i występowania tzw. nocy tropikalnych, podczas których temperatura nie spada poniżej 20 stopni.
Upały niebezpieczne dla zdrowia
Eksperci przypominają, że pogoda tego typu może być niebezpieczna dla zdrowia. W poniedziałek specjalista chorób wewnętrznych dr Tomasz Karauda tłumaczył na antenie Polsat News , że w wysokich temperaturach w organizmie człowieka może dochodzić do uszkodzenia błon komórkowych, niewydolności wielonarządowej, a w skrajnych przypadkach do śmierci.
ZOBACZ: Zbiory zbóż w 2023 – czy będą niższe niż rok temu? Szacunki GUS
Dlatego podczas wysokich temperatur wychodzący z domu powinni pamiętać, żeby mieć ze sobą nakrycia głowy czy spory zapas wody do picia.
Badanie, opublikowane w Nature Medicine, wykazało, że w 2022 roku od czerwca do początku września w całej Europie z powodu chorób związanych z upałami zmarło 61,7 tys. osób. Najbardziej dotkniętym krajem były Włochy z około 18 000 zgonów, następnie Hiszpania z nieco ponad 11 000 i Niemcy z około 8 000.