Kłęby dymu nad mostem Krymskim. Rosja zapowiada "działania odwetowe"

Świat
Kłęby dymu nad mostem Krymskim. Rosja zapowiada "działania odwetowe"
Wikipedia/Federal Road Agency of the Russian Federation, Telegram/Unian
Rosja oskarża Ukrainę o dwa ataki na most Krymski

Rosyjska okupacyjna władza powiadomiła o próbach ataku na most Krymski - podaje w sobotę portal Ukrainska Prawda. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać kłęby dymu w okolicach mostu. Według rosyjskiego resortu obrony wszystkie rakiety zostały zestrzelone, zapowiedziano także działania odwetowe.

O próbach ataku informował przywódca okupowanego Krymu Siergiej Aksionow. "Siły obrony powietrznej zestrzeliły dwa pociski wroga. Most Krymski nie został uszkodzony" - przekazał po godzinie 12 czasu lokalnego.

 

 

"Kolejny pocisk wroga został zestrzelony w okolicy cieśniny Kerczeńskiej" - podał dwie godziny później. 

 

Atak na most Kryski. Rosyjskie MON zabrało głos

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że atak miał zostać przeprowadzony przez siły ukraińskie przy użyciu rakiet S-200.

 

"12 sierpnia około godziny 15.00 czasu moskiewskiego reżim kijowski podjął nową próbę ataku terrorystycznego na most Krymski" - podano w oświadczeniu.


Jak zaznaczono, ukraińskie pociski "zostały wykryte i zestrzelone". "Nie ma zniszczeń ani ofiar" - przekazano. 

 

Ministerstwo obrony zapowiedziało także działania odwetowe za ukraiński "atak terrorystyczny". 


W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których można zobaczyć dym w okolicy mostu Krymskiego. Świadkowie donoszą o czterech eksplozjach.

 

 

Ukraina do tej pory nie skomentowała zdarzenia. 

anw/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie