Rosja wystrzeliła na Księżyc pierwszy statek kosmiczny od niemal 50 lat. Wiadomo, co będzie badał
Rosjanie znów ruszają na podbój Księżyca. Ich statek kosmiczny wyląduje tam po raz pierwszy od 1976 roku. W ramach misji Łuna-25 pobrane mają być próbki geologiczne, które pozwolą ustalić, czy na Księżycu znajdują się warunki do przyszłej kolonizacji.
Bezzałogowa misja Łuny-25 rozpoczęła się nad ranem 11 sierpnia. Rakieta Sojuz-2 Fregat z lądownikiem wyruszyła w pierwszą misję lądowania na Księżycu od prawie 50 lat.
Start odbył się z kosmodromu Wostocznyj, który znajduje się 5550 km na wschód od Moskwy.
Statek kosmiczny będzie próbował wylądować w pobliżu południowego bieguna Księżyca. Według ustaleń Reutersa lądownik ma osiąść na powierzchni Księżyca 21 sierpnia, następnie spędzi tam od pięciu do siedmiu dni.
ZOBACZ: Pełnia księżyca w sierpniu 2023. Kiedy będzie Superksiężyc?
Cel rosyjskiej misji na Księżyc
Misja Luna-25 ma zgromadzić próbki geologiczne z Księżyca i szukać śladów wody lub jej elementów budulcowych, by ustalić szanse na stworzenie kolonii do zamieszkania na Księżycu.
Wśród powodów organizacji rosyjskiej misji na Księżycu wymienia się także chęć konkurowania Rosji z Indami i Chinami, które przeprowadzają podobne misje, oraz odbudowa swojego wizerunku mocarstwa w oczach świata i rosyjskiego społeczeństwa po niepowodzeniach związanych z wojną w Ukrainie.
Czytaj więcej