USA. Archidiecezja San Francisco na granicy bankructwa. W tle ugoda sądowa

Świat
USA. Archidiecezja San Francisco na granicy bankructwa. W tle ugoda sądowa
PeakPX

Arcybiskup San Francisco poinformował w liście otwartym wiernych, że archidiecezja bierze pod uwagę ogłoszenie upadłości. Na skraj bankructwa doprowadziły ją ugody sądowe, które zawarła z osobami będącymi ofiarami wykorzystywania seksualnego przez duchownych.

W liście otwartym do wiernych abp Salvatore J. Cordileone przypomniał, że stan Kalifornia dwukrotnie w ostatnich latach umożliwił dochodzenie roszczeń przez osoby wykorzystywane seksualnie przez duchownych, których przypadki w świetle prawa uległy przedawnieniu. 

Setki poszkodowanych, miliony na odszkodowania

Pierwszą taką możliwość ofiary pedofilii miały w 2003 roku. Wówczas archidiecezja San Francisco - jak informuje abp Cordileone - wyprzedała część majątku i wypłaciła 100 poszkodowanym ok. 68 milionów dolarów (ok. ok. 272 mln  zł).

 

ZOBACZ: Kevin Spacey uniewinniony. Chodziło o przestępstwa seksualne

 

Kolejny raz osoby wykorzystywane seksualnie, których sprawy przedawniły się, mogły dochodzić swoich praw w latch 2019-2022. W tym okresie około 500 osób zgłosiło swoje roszczenia wobec archidiecezji San Francisco

 

"Chcę, abyście wiedzieli, że podobnie jak w przypadku 2003 r., zdecydowana większość domniemanych nadużyć miała miejsce w latach 60., 70. i 80. XX wieku i dotyczyła księży, którzy nie żyją lub już nie pełnią posługi. Oprócz osób zmarłych, które nie mogą już się bronić, znaczna liczba tych roszczeń obejmuje osoby nienazwane lub osoby, które nie są znane Archidiecezji" - napisał w liście do wiernych arcybiskup.

Archidiecezja ogłosi upadłość?

Duchowny dodał, że po wielu "rozważaniach i modlitwach" prawdopodobne jest, by archidiecezja ogłosiła upadłość. Uważa, że taka decyzja rozwiązałaby dwie sprawy: pozwoliłaby archidiecezji na rozpatrywanie setek spraw zbiorowo, a nie pojedynczo, co przyczyniłoby się do szybszego uzyskania rekompensat przez ofiary, a z drugiej strony rozwiązanie takie pozwoliłby archidiecezji na reorganizację jej spraw finansowych.

 

ZOBACZ: Niemcy: Kardynał zniszczył listę księży podejrzanych o nadużycia seksualne. Dziś nie pamięta nazwisk

 

Arcybiskup zapewnił przy tym, że działalność parafii i szkół należących do archidiecezji nie uległaby zakłóceniu. 

 

"Jestem głęboko zasmucony grzesznymi czynami i szkodami wyrządzonymi niewinnym dzieciom, które pokładają zaufanie w księżach, pracownikach i wolontariuszach Kościoła. Każdego dnia modlę się, aby pewnego dnia odnaleźli pokój" - napisał arcybiskup. Zapewnił, że przez ponad dziesięcioletnią posługę w tej archidiecezji "niezłomnie angażował się w walkę z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich i pomaganie Kościołowi w odpokutowaniu za grzechy z przeszłości".

pgo/dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie