Korea Północna. Odwołano szefa sztabu. Kim Dzong Un wzywa do "podjęcia przygotowań wojennych"
Przywódca północnokoreańskiego reżimu zwolnił najwyższego rangą generała - szefa sztabu generalnego. Jednocześnie Kim Dzong Un wezwał przemysł zbrojeniowy do zwiększenia produkcji w ramach przygotowań do potencjalnej wojny.
Reuters informuje o naradzie wojskowej zwołanej przez Kim Dzong Una. W czasie spotkania z wojskowymi północnokoreański dyktator zwolnił szefa sztabu generalnego Paka Su Ila. Swoje stanowisko piastował przez zaledwie siedem miesięcy. Jego miejsce zajmie Jong Gil - w przeszłości był ministrem obrony narodowej, a także szefem sztabu.
Przywódca Korei Północnej wezwał naród do "podjęcia pełnych przygotowań wojennych", w tym do zwiększenia produkcji broni. Pjongjang nie zamierza także rezygnować z kolejnych ćwiczeń wojskowych, aby "zapewnić żołnierzom dostęp do skutecznej obsługi najnowszego sprzętu".
Światowe media zwracają uwagę na zdjęcia udostępnione przez państwową agencję KCNA - widać na niej dyktatora stojącego przy mapie. Wskazuje na niej Seul oraz obszary wokół stolicy południowego sąsiada.
ZOBACZ: Korea Północna się zbroi. Kim Dzong Un osobiście testuje broń
Rosja partnerem komunistycznego reżimu
Przed rokiem Korea Północna przeprowadziła rekordową liczbę prób rakietowych i nie zamierza z nich rezygnować. W połowie lipca komunistyczny reżim wystrzelił dwa pociski balistyczne krótkiego zasięgu, które chwilę później spadły do Morza Japońskiego. Wcześniej Pjongjang testował możliwości nowej broni - międzykontynentalnego pocisku Hwasong-18 - która ma utrudniać identyfikację na radarach. Według analityków w ten sposób Kim Dzong Un liczy na dyplomatyczne ustępstwa ze strony wrogów reżimu.
Dyktator wciąż może liczyć na przychylność dwóch aktorów globalnej sceny politycznej - Rosję oraz Chiny. W zeszłym tygodniu oficjalne delegacje tych krajów wzięły udział w 70. rocznicy zakończenia wojny na półwyspie koreańskim. Wśród zaproszonych gości pojawił się szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu.
Czytaj więcej