Prezydent ZEA chce zorganizować spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem
Prezydent ZEA Muhammad bin Zayed Al Nahyan ogłosił chęć zorganizowania spotkania Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina - podała agencja Unian. Do rozmowy między prezydentami Ukrainy i Rosji miałby dojść podczas szczytu Klimatycznego ONZ, który odbędzie się na przełomie listopada i grudnia tego roku.
Według libańskiej gazety "L'orient-Le Jour" prezydent ZEA Muhammad bin Zayed Al Nahyan ogłosił chęć zorganizowania spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem podczas szczytu Klimatycznego ONZ, który zorganizowany zostanie między 30 listopada a 12 grudnia tego roku w Expo City w Dubaju.
O pomyśle zostali poinformowani m.in. prezydent USA Joe Biden i papież Franciszek. Obaj mieli aprobować tę inicjatywę.
Do tej pory ani Zełenski, ani Putin nie potwierdzili swojego udziału w szczycie.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: Rosja uderzyła w centrum krwiodawstwa
Unian przypomina, że "w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej 'wysłanników pokoju', którzy proponują rzekome zakończenie wojny poprzez przeprowadzenie rozmów pokojowych z Federacją Rosyjską". Działania w tym kierunku podejmowały też Brazylia i RPA.
Kijów wielokrotnie deklarował, że nie będzie prowadzić rozmów pokojowych z Moskwą, dopóki na ukraińskim terytorium będą przebywać rosyjskie wojska.
Szczyt w Arabii Saudyjskiej
W Arabii Saudyjskiej zakończył się szczyt ws. sytuacji w Ukrainie. Przedstawiciele kraju zaatakowanego przez Rosję rozmawiali z dyplomatami z ponad 40 krajów, starając się pozyskać poparcie dla planu pokojowego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Wśród tych drugich nich byli przedstawiciele Pekinu i Waszyngtonu, zabrakło za to wysłanników z Moskwy.
O tym, że Rosjanie nie wezmą udziału w spotkaniu, przed kilkoma dniami poinformował Matthew Miller. Powtórzył wtedy słowa prezydenta Ukrainy, który zapewniał, że jest otwarty na prawdziwą dyplomację z Rosją wówczas, gdy Kreml będzie gotowy na taką dyplomację.
- Niestety, widzieliśmy, że od początku tej wojny – a tak naprawdę jeszcze przed jej rozpoczęciem – Rosja nie była skłonna do zaangażowania się w rzeczywistą dyplomację – stwierdził Miller.
ZOBACZ: Rozmowy o Ukrainie bez Rosji. Marija Zacharowa zarzuca USA kłamstwo
Rzecznik Departamentu Stanu dodał, że USA "dały jasno do zrozumienia" swoją gotowość do "rozmawiania o wszelkich uzasadnionych obawach Rosji dotyczących bezpieczeństwa przed wybuchem wojny". Takie same sygnały miała dawać Ukraina. Tymczasem brakowało zaangażowania ze strony Kremla.
W poniedziałek Miller po raz kolejny powiedział, że Rosja sprzeciwiła się spotkaniu i nie przejawia chęci do zaangażowania się w negocjacje.
Czytaj więcej