W. Andrusiewicz: Wystawiamy dziennie 17 tys. recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe
- Każdy, kto twierdzi, że nie można przepisać recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe jest, mówiąc eufemistycznie, w błędzie. W tej chwili wystawiamy dziennie średnio 17 tys. recept na środki z tej puli - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zwołał w poniedziałek konferencję po tygodniu obowiązywania rozporządzenia ograniczającego możliwość wystawiania leków przeciwbólowych i psychotropowych.
- Nie obserwujemy, żeby te główne receptomaty, które do tej pory wystawiały najwięcej recept w kraju, wystawiały recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe. Nie mamy w tej chwili tego problemu pośród receptomatów, które działały najprężniej. Oznacza to, że to rozporządzenie w tym aspekcie zadziałało - powiedział Andrusiewicz.
- Na pewno w tej chwili recepty w Polsce są wystawiane. Każdy, kto twierdzi, że nie można przepisać recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe jest, mówiąc eufemistycznie, w błędzie. W tej chwili wystawiamy dziennie średnio 17 tys. recept na środki z tej puli. Wcześniej to było ok. 20 tys. - przekazał.
Rzecznik MZ o wpisie Adama Niedzielskiego
Rzecznik MZ skomentował głośną w ostatnich dniach sprawę wpisu ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Odniósł się on w piątek na Twitterze do materiału "Faktów" TVN, w którym mowa była o kłopotach z wystawianiem e-recept. Minister zdrowia wymienił we wpisie jednego z lekarzy, który wystąpił w materiale.
Minister podał imię i nazwisko medyka, miejsce, gdzie pracuje, a także cytował jego słowa i uściślił, jakie leki przepisał sam sobie.
- Uważam, że straszenie pacjentów w ogólnopolskiej telewizji, w takim czasie antenowym, że nie otrzymają leków urąga rzetelności i odpowiedzialności dziennikarskiej. Naszą rolą było zbadanie, czy rzeczywiście doszło do takiej sytuacji - powiedział Wojciech Andrusiewicz.
WIDEO: Konferencja Wojciecha Andrusiewicza
- Kontaktowaliśmy się z placówkami medycznymi, w tym z największą placówką szpitalną w Poznaniu i usłyszeliśmy, że nie było takiego problemu - stwierdził rzecznik.
- Tego dnia, kiedy ukazał się materiał, lekarz nie próbował wystawić ani jednej recepty dla swoich pacjentów, natomiast zdołał wystawić ją sobie - zaznaczył.
- To, co zrobił minister zdrowia, to walka z tym kłamstwem. Nie popełniono tu żadnego przestępstwa - dodał.
Adam Niedzielski o lekarzu z Poznania
"Lek. Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu wczoraj w 'Faktach' TVN 'żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty'. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś" - napisał Niedzielski na Twitterze, blokując możliwość komentowania tego tweeta.
Wpis Adama Niedzielskiego spotkał się z falą oburzenia wśród m.in. polityków opozycji oraz lekarzy. Oświadczenie w sobotę wydała Naczelna Izba Lekarska.
ZOBACZ: "Debata Dnia". Burza po wpisie Adama Niedzielskiego. "PiS jest w stanie ujawnić każdą informację"
"Po analizie prawnej wpisów Pana Ministra Niedzielskiego na portalu Twitter/X informujemy, że NIL złoży w najbliższych dniach zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza publicznego (...)" - podał zawodowy samorząd.
Jak również poinformował, zawiadomienia ws. tweeta Niedzielskiego trafią też na biurka Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Pacjenta oraz szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Czytaj więcej