Zawiercie. Pożar stacji demontażu pojazdów. Akcja strażaków
Popołudniu nad Zawierciem (woj. śląskie) pojawiły się wielkie kłęby dymu. 12 zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem na terenie stacji demontażu pojazdów w pobliżu huty żelaza w Zawierciu. W pożarze ucierpiał pracownik stacji - mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Jak poinformował mł. kpt. Grzegorz Nowak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu, zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godz. 14:05.
Ogień pojawił się na terenie stacji demontażu pojazdów przy ul. Okólnej w Zawierciu (woj. śląskie) w pobliżu huty żelaza.
Po przybyciu na miejsce strażacy ocenili, że pożarem objęty jest cały teren stacji i zdecydowali o wezwaniu większej liczby zastępów.
ZOBACZ: Siedliska. Pożar składowiska odpadów. Z ogniem walczyło kilkanaście jednostek straży pożarnej
- W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało 12 zastępów strażackich - powiedział rzecznik prasowy strażaków.
Płomienie zostały opanowane po około 25 minutach, jednak cała akcja dogaszania pożaru trwała około dwóch godzin.
Zawiercie. Pracownik stacji doznał poparzeń
W wyniku pożaru ucierpiała jedna osoba - pracownik stacji, który próbował sam walczyć z płomieniami. Jak poinformował mł. kpt. Grzegorz Nowak, mężczyzna doznał poparzeń drugiego stopnia kończyn górnych i został przetransportowany do szpitala.
Strażacy zabezpieczyli teren spalonej stacji pożarów i przeszukali pogorzelisko.
Na miejscu znaleźli różne substancje używane na stacji m.in. oleje, tworzywa sztuczne. Strażacy zabezpieczyli również kilka butli, w tym butlę z tlenem, która nie stwarzała jednak zagrożenia wybuchem.
Na razie nie podano informacji o przyczynach pożaru.