Pasażerka samolotu wykupiła 48 paczek orzeszków. Ratowała swoje życie

Świat
Pasażerka samolotu wykupiła 48 paczek orzeszków. Ratowała swoje życie
Pixabay/Pexels
Pasażerka tanich linii lotniczych twierdzi, że musiała wykupić 48 opakowań orzeszków ziemnych

Dla wielu ludzi podróż samolotem wiąże się ze stresem. Tak było również w przypadku 27-letniej Leah Williams, choć powód może nie być tak oczywisty. Pasażerka ze względu na alergię zdecydowała się wykupić wszystkie dostępne na pokładzie orzeszki ziemne po to, by nikt inny nie jadł ich na pokładzie. Teraz domaga się od niemieckich linii lotniczych zadośćuczynienia.

27-letnia Leah Williams nie będzie dobrze wspominać lotu z 13 lipca. Kobieta, która zmaga się z silną alergią na orzeszki ziemne, leciała samolotem niemieckiej linii lotniczej Eurowings z Düsseldorfu w Niemczech na londyńskie lotnisko Heathrow.

Pasażerka lotu wykupiła 48 paczek orzeszków

Po wejściu na pokład Williams zgłosiła się do personelu pokładowego z prośbą o niesprzedawanie w czasie lotu orzeszków ziemnych. Uzasadniła swoje żądanie tym, że jest podatna na wstrząs anafilaktyczny i w przeszłości doznała reakcji alergicznej, gdy jej współpasażer otworzył w samolocie paczkę z orzeszkami ziemnymi.

 

Kobieta już wcześniej tego dnia, w czasie podróży z Londynu do Niemiec, poprosiła pracowników linii lotniczych o powstrzymanie się od sprzedaży orzeszków. Wtedy, jak relacjonuje Insider, personel pozwolił jej na publiczne ogłoszenie, że ma alergię, a orzeszków nie sprzedawano. 

 

ZOBACZ: USA: Na pokładzie samolotu zrobiło się zbyt gorąco. "Pasażerowie tracili przytomność"

 

W czasie lotu powrotnego 27-latka spotkała się jednak z odmową. Jak poinformował ją steward tanich linii lotniczych, taki zakaz byłby sprzeczny z polityką firmy. W rozmowie z Insiderem, kobieta powiedziała, że członek personelu pokładowego prawdopodobnie nie rozumiał powagi sytuacji, zapytał ją, czy potrzebuje inhalatora w przypadku reakcji alergicznej.

 

Kiedy pasażerka zorientowała się, że jej prośba nie zostanie spełniona, zdecydowała się na nietypowy krok - wykupiła wszystkie dostępne na pokładzie paczki orzeszków ziemnych. W sumie za 48 opakowań kobieta zapłaciła 168 euro, czyli około 750 złotych. 

Walka z Eurowings. Kobieta domaga się zwrotu pieniędzy

Jak relacjonowała później w rozmowie z mediami, personel pokładowy zapytał ją  czy chce zabrać orzeszki ze sobą "a ja oczywiście powiedziałam, że nie". Opakowania z alergenem zostały na czas lotu umieszczone w plastikowej torbie w przodzie kabiny. 

 

Williams próbowała kontaktować się z Eurowings telefonicznie i mailowo w celu złożenia skargi i odzyskania pieniędzy za zakup niechcianych orzeszków ziemnych. Jak jednak twierdzi, nie otrzymała dotąd odpowiedzi. 

 

W rozmowie z Insiderem powiedziała:

 

- Ostatecznie najlepszym wynikiem i moim celem jest zmiana lub aktualizacja polityki przez Eurowings i niesprzedawanie orzeszków ziemnych podczas lotu –  oznajmiła poszkodowana przez linie lotnicze kobieta.

 

ZOBACZ: Pasażerowie linii EasyJet odesłani do domu. Samolot był za ciężki, by wystartować

"Przepraszamy za wszelkie niedogodności"

Jak relacjonuje portal, na stronach niemieckich linii lotniczych można przeczytać, że Eurowings nie jest w stanie zagwarantować, że na pokładzie nie znajdą się produkty zawierające alergeny np. orzeszki ziemne. Takie artykuły spożywcze mogą zostać wniesione przez innych pasażerów, w czym linie lotnicze nie mogą im zabronić.

 

W odpowiedzi na zapytanie Insidera w sprawie uczulonej na orzeszki pasażerki, linie Eurowings wystosowały oświadczenie:

 

"Bardzo nam przykro, że lot z nami nie przebiegł tak gładko, jak sobie tego życzyliśmy. Przepraszamy za wszelkie niedogodności, jakie dotknęły pasażerkę Leah Williams". 

 

Przedstawiciel linii dodał również, że personel pokładowy zaproponował, iż poinformuje pasażerów siedzących w pobliżu Willams o jej alergii, zanim podejmie decyzję o zakupie wszystkich torebek orzeszków ziemnych.

 

ako/dsk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie