Łotwa: Migranci sforsowali zaporę na granicy. Pomogły białoruskie służby
Państwowa Straż Graniczna Łotwy poinformowała, że w niedzielę "zaobserwowano kolejną prowokację" na łotewsko-białoruskiej granicy. Czterech migrantów przedarło się przez zaporę. Ogrodzenie pomogły im sforsować białoruskie służby.
W rejonie Kaplava łotewscy pogranicznicy dostrzegli kilka osób, które nielegalnie przedostały się przez granicę. Wcześniej mężczyźni sforsowali znajdujące się tam ogrodzenie, którym Łotwa - podobnie jak Polska i Litwa, zabezpiecza swoje terytorium.
"Przedstawiciele władz białoruskich pomogli nielegalnym imigrantom pokonać zaporę, przecinając druty w konstrukcji ogrodzenia" - przekazała Kristine Peterson z Państwowej Straży Granicznej Łotwy.
To jednak nie koniec. Następnie białoruskie służby "zatkały dziurę powstałą w ogrodzeniu, aby uniemożliwić mężczyznom powrót na Białoruś".
Państwowa Straż Graniczna Łotwy
Łotewska straż graniczna zaznacza, że wszyscy migranci zostali przechwyceni i zawróceni do kraju wjazdowego, zgodnie z regulacjami wprowadzonymi przez władze Łotwy.
Problemy również na polskiej granicy
Wcześniej Interia opisała nagranie, które krąży po sieci. Widać na nim migrantów, którzy przy pomocy brzeszczotu przesunęli przęsło ogrodzenia - tym razem na polskiej granicy.
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska zaznaczyła, że "nie jest w stanie potwierdzić wiarygodności nagrania". Wskazała jednak na białoruskie służby.
ZOBACZ: Polsko-białoruska granica. Kolejne ataki na Straż Graniczną
- Filmy tego rodzaju służą zazwyczaj jako reklamy organizatorów nielegalnego przekraczania granicy - jest to dochodowy biznes również dla białoruskich służb. Stąd przestrzegam przed ich rozpowszechnianiem - podkreśliła Michalska.
- Faktem jest, że nikt z migrantów nie jest w stanie pokonać bariery bez wsparcia białoruskich służb. Bez ich wiedzy migranci nawet nie mogliby się dostać w pobliże granicy, bo strefa ta chroniona jest od strony białoruskiej tzw. systemą - powiedziała Interii rzeczniczka SG i dodała, że na takich filmach nie ma finału zdarzeń tego typu - zatrzymania przez polskie służby.
Czytaj więcej