Siedliska. Pożar składowiska odpadów. Z ogniem walczyło kilkanaście jednostek straży pożarnej
Trwa dogaszanie pożaru składowiska plastikowych odpadów w Siedliskach. Straż pożarna wciąż monitoruje sytuację. "Nikt nie został poszkodowany" - poinformował w mediach społecznościowych prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz. Na razie nie wiadomo, czy doszło do skażenia powietrza.
Około godz. 17:00 wybuchł pożar na hałdzie odpadów plastikowych w Siedliskach (woj. warmińskio-mazurskie) - przekazał na Facebooku prezydent Ełku.
Zapaliła się gruba na trzy metry pryzma sprasowanych, posortowanych plastikowych odpadów. Długość i szerokość składowiska oszacowano na 15 metrów.
Jak dodał prezydent, "doszło do samozapłonu frakcji energetycznej odpadów".
"Sytuacja jest opanowana. Strażacy są cały czas na miejscu"
Na miejsce wezwano Państwową Straż Pożarną w Ełku i Ochotniczą Straż Pożarną z okolicznych miejscowości. Udział w akcji wzięli także pracownicy przedsiębiorstwa.
"Sytuacja jest opanowana, choć strażacy są cały czas na miejscu. Nikt nie został poszkodowany" - napisał Tomasz Andrukiewicz.
Straż pożarna przekazała informację, że trwa dogaszanie składowiska.
Pożar wybuchł na składowisku, które należy do związku międzygminnego, trafiały tu śmieci z 12 mazurskich gmin m.in. Ełku, Kowali Oleckich, czy Białej Piskiej.
ZOBACZ: Pożar w Zielonej Górze. Marszałek województwa zawiadamia prokuraturę
Prezes Zarządu Spółki Eko-Mazury, do której należy składowisko, Bartosz Detkiewicz w mediach społecznościowych zamieścił informację, że odpowiednie służby zostały natychmiast powiadomione o pożarze.
Na razie nie wiadomo, czy doszło do skażenia powietrza.
Czytaj więcej