Pogoda na weekend: Burze, silny wiatr i gradobicia. Wydano alerty, niewykluczone podtopienia
Silne burze z gradem, porywisty grad, a w konsekwencji ryzyko podtopień - aura w trakcie weekendu nie będzie rozpieszczać. W całym kraju obowiązują alerty pogodowe, pogorszą się też warunki biometeo. Tłumaczymy, mieszkańcy których regionów powinni uważać w ciągu nadchodzących godzin i jak uchronić się przed nawałnicą, jeśli ta zastanie nas na otwartej przestrzeni.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert przed intensywnymi opadami deszczu i burzami dla 12 województw.
"Przygotuj się na ewentualne podtopienia. Śledź komunikaty pogodowe" - czytamy.
Alert obowiązuje w następujących województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, mazowieckim, lubelskim, podkarpackim, świętokrzyskim, małopolskim, śląskim, opolskim, dolnośląskim.
Ostrzeżenia przed ulewami i burzami z gradem. Gdzie obowiązują?
Ostrzeżenia przed silnymi deszczami z burzami wydano dla wszystkich 16 województw.
Pierwszy stopień ostrzeżeń przed intensywnymi opadami deszczu dotyczy województw lubuskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego oraz opolskiego.
Drugi stopień dotyczy natomiast kilku powiatów położonych w południowej części woj. dolnośląskiego i opolskiego m.in. powiatów karkonoskiego, nyskiego, kłodzkiego.
Instytut ostrzega również przed burzami z gradem
Żółte alerty (I stopnia) wydano dla wschodniej części kraju - Podlasie oraz część województw: warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, lubelskiego, podkarpackiego. Pomarańczowe ostrzeżenia (II stopnia) dotyczą zachodnich krańców województw: warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego i lubelskiego oraz części woj. świętokrzyskiego, podkarpackiego i mazowieckiego.
Alerty I stopnia wydano dla woj. pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i części Mazowsza.
Ostrzeżenia II stopnia przed silnym deszczem i burzami obowiązują w woj. zachodniopomorskim, woj. śląskim, części woj. świętokrzyskiego i części woj. mazowieckiego.
Najgroźniejsza aura dotrze do rejonów górskich. W powiecie cieszyńskim, żywieckim, bielskim, suskim, nowotarskim, tatrzańskim obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia.
"Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Wysokość opadu od 80 mm do 100 mm. Opadom towarzyszyć mogą burze z porywami wiatru do 80 km/h, możliwy grad" - czytamy na stronie IMGW.
Burze z gradem. Ostrzeżenia synoptyków
Prognozowane są też burze, którym miejscami będą towarzyszyć "bardzo silne opady deszczu od 40 mm do 55 mm oraz porywy wiatru do 90 lub km/h". W komunikatach IMGW czytamy też o spodziewanych miejscowych gradobiciach.
O ósmej rano w sobotę najwięcej burz występowało na południu Polski. Deszcze przemieszczały się jednak na północ.
"Aktywna strefa burz z intensywnymi opadami deszczu znajduje się nad Małopolską, miejscami skumulowane opady dochodzą tu do 50 mm, a ich natężenie wynosi 10-15 mm/10 min Burze wraz z intensywnymi opadami przemieszczają się w kierunku północnym i północno-wschodnim" - przekazali meteorolodzy.
"W dzień pochmurno. Opady deszczu, okresami intensywne, głównie na wschodzie i południu kraju. Na południu i wschodzie burze. Sumy opadów do 40 mm. Temperatura od 18°C na zachodzie i w centrum do 30°C na wschodzie. Podczas burz porywy wiatru do 100 km/h" - poinformowano w sobotę rano.
Możliwe podtopienia. IMGW alarmuje
"W obszarach prognozowanych opadów deszczu, spodziewane są wzrosty poziomu wody do strefy stanów wysokich, lokalnie istnieje możliwość przekroczenia kolejnych stanów umownych" - alarmuje IMGW.
Czeka nas "wyraźne pogorszenie pogody"
"Wraz z nasuwaniem się z południa niżu z frontem atmosferycznym warunki biometeorologiczne w Polsce ulegać będą wyraźnemu pogorszeniu. Na południu kraju niekorzystny wpływ pogody na organizm człowieka występować będzie już od rana" - czytamy w komunikacie IMGW.
Synoptyk Ewa Łapińska przestrzegała w środę w Polsat News, że weekend, który zdążył się rozpocząć, minie pod znakiem ulew. - Długotrwały deszcz, który będzie w jednym miejscu zwłaszcza w terenach podgórskich i miejskich, gdzie woda dużo wolniej odpływa, może spowodować podtopienia. Musimy sprawdzać pogodę na bieżąco zwłaszcza w Polsce centralnej - dodawała.
Jak zachować się podczas burzy?
Z kolei w sobotę Hubert Ciepły, rzecznik krakowskiej Państwowej Straży Pożarnej, tłumaczył w Polsat News, jak zachować się w trakcie burzy. Podkreślał też, jakich miejsc absolutnie należy w tym czasie unikać.
- Przede wszystkim podczas burzy nie stajemy pod drzewami, wychodzimy z wody, szukamy najbliższego schronienia - powiedział, dodając, że w każdej chwili może nastąpić wyładowanie atmosferyczne, dlatego musimy zachować szczególną ostrożność.
Burzę najlepiej przeczekać w budynku. Jeżeli znajdujemy się w budynku w centrum huraganowego wiatru lub trąby powietrznej, należy usiąść pod ścianą nośną, z daleko od okien i drzwi - najlepiej na najniższej kondygnacji, chociażby w piwnicy.
Powinniśmy też unikać otwartej przestrzeni. Jeżeli nie mamy innej możliwości, najlepiej wykorzystać zagłębienia terenu (rów, głęboki dół). Podczas burzy nie należy też siadać czy kłaść, a przykucnąć.