Robert Telus w "Gościu Wydarzeń": Nikt nas nie wystraszy. Zadbamy o polskiego rolnika
- Strona ukraińska dba o swój interes, a Polska dba o interes polski - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, komentując spór między Kijowem a Warszawą ws. przewozu zboża. Dodał, że rząd będzie bronić spraw polskich rolników. - Dla nas to jest najważniejsze. Nikt nas nie wystraszy - zaznaczył minister.
- Zboże z Ukrainy nie będzie mogło wjeżdżać do Polski po 15 września - powiedział Robert Telus w programie "Gość Wydarzeń" u Bogdana Rymanowskiego. - Ale zrobimy wszystko, aby w tranzycie zboża pomóc - dodał.
Minister rolnictwa poinformował, że wykorzystane będą do tego porty bałtyckie. - Chcemy użyć do tranzytu ukraińskiego zboża także porty litewskie i łotewskie - wyjaśnił.
- Wezwanie na dywanik ambasadora nie jest drobnostką. To są zgrzyty - przekazał Telus. - Ale będziemy bronić interesu polskiego rolnika. Nikt nas nie wystraszy - zaznaczył.
- Rozmawiam z ministrem rolnictwa z Ukrainy cały czas. Robię wszystko, aby zabezpieczyć sprawy polskich rolników. Strona ukraińska też rozumie, że dbamy o własne sprawy - przekazał minister.
"Zdestabilizowanie w Polsce służy tym, którzy teraz rządzą w UE"
Telus stwierdził, że należy budować korytarze, aby zboże wyjeżdżało z Ukrainy.
- Chcemy budować koalicję państw w tej sprawie, mamy teraz porozumienie pięciu krajów - przekazał minister rolnictwa. - Myślę, że Komisja Europejska wydłuży obowiązywanie rozporządzenia o imporcie produktów z Ukrainy - dodał.
Jak zauważył Telus, "każde zdestabilizowanie w Polsce służy tym, którzy teraz rządzą w UE". - To te same partie, które w Polsce są opozycją - zaznaczył.
- Nasza koalicja to orzech do zgryzienia dla Brukseli - przekazał gość Rymanowskiego. - Nikt jej nie rozbije, bo jest w naszym interesie - podkreślił.
Telus stwierdził, że często słyszy: "A co ma do powiedzenia unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski?". - On w sprawie zboża nie ma nic do powiedzenia, bo nie decyduje. Robi to komisarz ds. handlu - wyjaśnił.
WIDEO: "Gość Wydarzeń". Spór o ukraińskie zboże. R. Telus: Nikt nas nie wystraszy
- Przez ostatnie cztery miesiące wywieźliśmy 4,5 mln ton zboża - przekazał minister. - Wywieźliśmy je przez porty polskie. Osiągnęliśmy to dzięki temu, że magazyny u rolników zostały zwolnione. Dodatkowo ruszyły dopłaty do zboża - 10 mld na ten rok - podkreślił. Znaczył że "rząd nie pozwoli, aby okradano polskiego rolnika".
Robert Telus przekazał, że już są widoczne spadki cen żywności. - Inflacja nam się także zmniejsza - dodał.
"Opublikowanie części listy importerów zboża spowodowałoby więcej zamieszania"
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał ministra o listę firm importerów ukraińskiego zboża do Polski, która miała zostać opublikowana.
- Ja, jako minister rolnictwa, mam tylko część tej listy - wyjaśnił. - Jej opublikowanie spowodowałoby więcej zamieszania. Krajowa Administracja Skarbowa nie może opublikować swojej części, bo wiąże ją tajemnica - dodał.
ZOBACZ: Telus: Pracujemy nad projektem ws. kredytów z dopłatą państwa dla firm skupujących m.in. zboże
Telus przekazał, że pojawiłyby się wtedy pytania, dlaczego tylko fragment został upubliczniony. - Tam jest ponad 500 firm. Ja też bym chciał, aby rolnicy poznali całą listę - podkreślił.
- Nie wiem czy przed wyborami się uda ją opublikować. W tej trudnej sytuacji, co by to dało? - zapytał minister. - Czuję ten ciężar, chciałbym ją już opublikować - podsumował.
Poprzednie odcinki można zobaczyć tutaj.
Czytaj więcej