Poznań. Agresywni rodzice z promilami zatrzymani. Zamiast do Turcji trafili do izby wytrzeźwień
Rodzice wraz z dziećmi planowali podróż do Turcji. Dorośli na lotnisku jednak tak hucznie rozpoczęli "świętowanie" wakacji, że potrzebna była interwencja Straży Granicznej. Pijani rodzice trafili do izby wytrzeźwień, a dzieci pod opiekę krewnych.
- W sobotę funkcjonariusze Straży Granicznej z poznańskiej Ławicy otrzymali informację o agresywnych pasażerach, których nie wpuszczono na pokład samolotu do tureckiej Antalyi - powiedział p. o. rzecznik prasowy Komendanta Oddziału SG Paweł Biskupik.
Dodał, że powodem interwencji była para (w wieku 43 i 45 lat), która była wraz z dwójką dzieci.
- Kobieta i mężczyzna, jak wskazywali pracownicy obsługi lotu, nie stosowali się do poleceń wydawanych przez załogę, zachowywali się napastliwie zarówno w stosunku do załogi, jak i do innych pasażerów oraz używali wulgarnych słów - przekazał rzecznik.
Lotnisko w Poznaniu. Pijani rodzice trafili do izby wytrzeźwień
Jak wyjaśnił Paweł Biskupik, w związku narastającą agresją zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. - Interweniujący funkcjonariusze z Zespołu Kontroli Specjalistycznych SG z uwagi na widoczne objawy stanu nietrzeźwości - wyraźna woń alkoholu, nadpobudliwość - wezwali na miejsce patrol policji - poinformował.
Nieodpowiedzialni rodzice w wydychanym powietrzu mieli 1,6 i 1,2 promila. - Policja przewiozła ich do izby wytrzeźwień. Dwójkę dzieci w wieku 7 i 10 lat przekazano najbliższej rodzinie - poinformował rzecznik.
ZOBACZ: Poznań: Nielegalne wyścigi samochodowe. Są zatrzymani
Po wytrzeźwieniu parę pouczono o konsekwencjach niestosowania się do poleceń wydawanych przez personel samolotu oraz ukarani mandatami karnymi za naruszenie przepisów porządkowych w wysokości 500 i 200 złotych.
Czytaj więcej