Reda. Zabił córkę, a potem siebie. Nowe informacje o tragedii
W sobotę w Redzie prawdopodobnie doszło do rozszerzonego samobójstwa - ojciec zabił najpierw córkę i psa, a potem siebie. - Funkcjonariusze policji oraz żandarmerii wojskowej pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności przy użyciu skanera 3D. Zabezpieczono noże - przekazał Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Na 2 sierpnia zaplanowana jest sekcja zwłok.
Nowe informacja w sprawie zabójstwa w Redzie (woj. pomorskie) wskazują, że 32-latek dokonał rozszerzonego samobójstw - najpierw zabił córkę i psa, a potem targnął się na własne życie. Cała trójka miała na ciałach rany cięte, zrobione za pomocą noży, które zostały już zabezpieczone przez śledczych.
- Funkcjonariusze policji oraz żandarmerii wojskowej pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności przy użyciu skanera 3D. Zabezpieczono noże - przekazał Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
ZOBACZ: Dwa ciała znalezione w mieszkaniu w Redzie. To ojciec i córka
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna był zawodowym żołnierzem, komandosem Formozy, dlatego też w prowadzonych czynnościach uczestniczyła żandarmeria. Nie wiadomo jednak, czy stan psychiczny 32-latka pozwalał mu na pełnienie czynnej służby.
WIDEO: Nowe informacje w sprawie śmierci w Redzie
Sobotnia tragedia w Redzie. Ciało znalazła matka zmarłego
Policja o tragedii dowiedziała się od matki 32-latka. Kobieta przyszła do mieszkania syna, bo wcześniej otrzymała od niego niepokojącego SMS. Sama otworzyła drzwi, gdyż miała klucze do lokalu.
Na miejscu znalazła zmarłą wnuczkę i psa. Jej syn jeszcze żył, ale mimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Czytaj więcej