Hongkong. Remi Lucidi nie żyje. Słynny wspinacz spadł z 68. piętra Tregunter Tower
Francuz Remi "Enigma" Lucidi, znany ze wspinania się na wieżowce na całym świecie nie żyje. 30-latek spadł z 68. piętra Tregunter Tower w Hongkongu. Według niepotwierdzonych informacji, Lucidi miał tuż przed upadkiem prosić o pomoc.
Remi "Enigma" Lucidi, znany z uprawiania sportów ekstremalnych, zginął po upadku z 68. piętra wieżowca Tregunter Tower w Hongkongu. Lucidi był znany w świecie urban climbingu. Wspinał się na jedne z najwyższych wieżowców na całym globie.
Kompleks Tregunter Tower składa się z trzech wieżowców stojących obok siebie. Najwyższy jest Tregunter 3 ukończony w 1993 r. Mierzy 327 metrów.
ZOBACZ: Słowacja: Jan Świder nie żyje. Wspinacz spadł z wysokości
Remi Lucidi nie żyje. Spadł z 68. piętra
Z relacji mediów wynika, że ochrona wieżowca próbowała powstrzymać 30-latka, gdy okazało się, że jego "przyjaciel" w ogóle go nie zna i nie spodziewa się żadnej wizyty.
ZOBACZ: Świętokrzyskie: Śmiertelny wypadek w Bielinach. Auto wjechało w trzech pieszych
Po raz ostatni widziała go jedna z pracownic wieżowca około godziny 19.40. Z relacji pokojówki, którą przytacza "NYP", wynika, że Lucidi miał wtedy pukać w szybę od zewnątrz. Kobieta wezwała policję. Według niepotwierdzonych wiadomości, Lucidi miał uderzać w szybę i prosił o pomoc tuż przed upadkiem.
Według "South China Morning Post", Lucidi spadł z budynku zanim na miejsce przybyła policja. Mężczyzna miał zginąć na miejscu. Funkcjonariusze odnaleźli kamerę wspinacza, na której były nagrania sportów ekstremalnych.
ZOBACZ: Mazowieckie: Wypadek samolotu Cessna. Maszyna spadła na hangar
W sobotę pod zdjęciem z Hongkongu, które Remi Lucidi zamieścił kilka dni temu w mediach społecznościowych, zaczęły pojawiać się komentarze z kondolencjami.
Remi Lucidi relacjonował swoje wyprawy w mediach społecznościowych, m.in. na Instagramie. Wspinał się w Dubaju, Portugalii, USA oraz w Warszawie.
Czytaj więcej