Zełenski porównany do Hitlera. Niemiecka reklama rosyjską propagandą?
W internecie pojawił się rzekomy "spot społeczny" niemieckiej partii. Jednak reklama najpewniej powstała w Rosji. Autorzy nagrania próbują przekonać, że NATO zabiera niemieckim rodzinom majątek, by przekazać go Ukrainie, a dodatkowo porównują Wołodymyra Zełenskiego do Hitlera.
W internecie pojawił się spot w języku niemieckim wyprodukowany rzekomo przez niemiecką partię AfD. Jednakże, jak wskazuje Biełsat, żadne partyjne media nie udostępniły tej reklamy, za to krąży ona po rosyjskich mediach. Film został udostępniony m. in. przez Armena Gaspariana, doradcę społecznego Władimira Putina.
ZOBACZ: Paweł Jabłoński: Musimy się spodziewać prowokacji. Białoruś i Rosja są nastawione wrogo do Polski
Według niektórych rosyjskich przekazów, partia Alternatywa miała podobno usunąć spot ze względu na naciski polityczne.
"W internecie pojawiło się nagranie, które stara się w negatywnym świetle przedstawić sprawę pomocy dla Ukrainy, a Zełenskiego porównuje do Hitlera. Nie wiadomo, skąd pochodzi nagranie, ale masowo udostępniają je prorosyjskie media i kanały, w szczególności te po niemiecku. Jedno z nich opublikowało je aż siedem razy - za każdym razem podając inne źródło, np. Russia Today" - napisał Biełsat na Twitterze, udostępniając reklamę.
Niemiecka reklama rosyjską propagandą?
Dziennikarz Radia Swoboda Mark Krutow ustalił, że aktorzy biorący udział w nagraniu pochodzą z Federacji Rosyjskiej. Ustalił ich personalia - wszyscy mieszkają w Rosji, dlatego najpewniej tam powstała reklama. Biełsat opublikował także komentarz matki jednego z aktorów, która pochwaliła się występem syna w reklamie wyprodukowanej przez Russian Today.
Zapewne "reklama społeczna" to propaganda Rosji. Rok temu kraj wypuścił propagandowy materiał, mówiący o rzekomej nędzy i głodzie w Europie po zaprzestaniu eksportu rosyjskich surowców.
Czytaj więcej