Polska złożyła skargę na Niemcy do Komisji Europejskiej. Dotyczy nielegalnych transportów odpadów
- Polska złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o skargę na Niemcy za nielegalnie przywiezione odpady. To pierwszy krok do postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - przekazała minister środowiska Anna Moskwa. Jak uznała, zwożeniu do naszego kraju śmieci sprzyjały rządy PO. Zdaniem Moskwy, opozycyjna dziś partia miała "zachęcać zachodniego partnera" do wwożenia odpadków.
- Rząd PO-PSL zaminował śmieciami całą Polskę. Rząd PiS wypowiedział zdecydowaną wojnę mafiom śmieciowym, do Polski nie można już wwieźć nielegalnych odpadów - stwierdziła minister środowiska Anna Moskwa na konferencji w Warszawie.
ZOBACZ: Pożar w Zielonej Górze. Prezydent Janusz Kubicki: Takie śmieci nie mają koloru politycznego
Dodała, że "to swoiste Eldorado za rządów PO zachęciło naszego zachodniego partnera do wwozu śmieci do Polski". - Konsekwencją tego jest 35 tysięcy ton nielegalnych odpadów, porzuconych w siedmiu składowiskach. Wielokrotnie interweniowaliśmy u naszego zachodniego sąsiada, nawołując do zabrania śmieci z polskiej ziemi, jednak rząd federalny nie spieszył się - powiedziała Anna Moskwa.
"Apelujemy do naszego niemieckiego partnera"
Minister klimatu i środowiska oświadczyła, że "pozostała bez wyboru", dlatego składa do Komisji Europejskiej skargę na Niemcy. Podkreśliła, że to pierwszy krok do postępowania przez Trybunałem Sprawiedliwości UE.
- Jednocześnie apelujemy do naszego niemieckiego partnera, do bardzo zielonego niemieckiego rządu, o zabranie niemieckich śmieci. Polski podatnik nie może płacić za wwóz i zagospodarowanie niemieckich śmieci - oznajmiła.
ZOBACZ: Donald Tusk atakuje PiS: Polską rządzi mafia śmieciowa
Po złożeniu wniosku przez Polskę Komisja Europejska będzie miała trzy miesiące na ustosunkowanie się do złożonej skargi. Jest ona pierwszym etapem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości.
Tablica ze skargą. Pod tekstem podpisy ministrów
Oprócz Moskwy głos na konferencji zabrał także Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. UE. Dodał, że Polska uruchamia w środę pierwszy etap procedury skargowej. - Jeżeli nie będzie reakcji ze strony niemieckiej, będziemy tę procedurę kontynuować - zapowiedział.
Obecni na wydarzeniu politycy obozu rządzącego podpisali się też na symbolicznej tablicy, na której umieszczono treść skargi. Towarzyszyli im młodzi działacze PiS, którzy trzymali banery z napisem "PO = mafia śmieciowa".
Czytaj więcej