Marlena Maląg w "Gościu Wydarzeń": Nie ma mowy o zabieraniu świadczeń Polakom

Polska
Marlena Maląg w "Gościu Wydarzeń": Nie ma mowy o zabieraniu świadczeń Polakom
Polsat News
M. Maląg

- Wiarygodność jest podstawą naszych rządów. Nie mam mowy, aby Polakom zabierać jakieś świadczenia - powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Dodała, że takie działanie to "melodia Donalda Tuska". - Opozycja nie ma nic do zaoferowania i uprawia kuglarstwo - stwierdziła minister.

- Odważyłabym się pójść do protestujących i z nimi porozmawiać - powiedziała Marlena Maląg w programie "Gość Wydarzeń" zapytana przez Bogdana Rymanowskiego o protesty, które odbyły się w niektórych miastach po sprawie pani Joanny. - To, co ostatnio się działo wokół tego wydarzenia pokazuje, że była już odpowiednio przygotowana narracja - przekazała.

 

- Ja, jako kobieta, nie godzę się, aby w taki przedmiotowy sposób traktować kobiety - wyjaśniła minister. - To była sytuacja, w której ratowano zdrowie i życie. Policja pokazała, jak wyglądała ta interwencja - dodała.

"Każda taka sytuacja jest wykorzystywana na pokazanie, że Polki  są źle traktowane"

Prowadzący zauważył, że słowa szefa policji Jarosława Szymczyka nie przekonały protestujących.


- Pani Joanna zgłosiła próbę samobójczą swojej lekarce - powiedziała minister. - Służby ją ratowały. A wokół tego jest zbudowana negatywna narracja - wyjaśniła.

 

- Jeśli ktoś by się zawahał i nie zadzwonił, to co wtedy by było? - spytała Marlena Maląg. - Każda taka sytuacja jest wykorzystywana na pokazanie, że Polki  są źle traktowane - przekazała.

 

Minister dodała, że jest przekonana, że "w sprawie pani Joanny policja postępowała zgodnie z procedurami". - Gdyby coś było nie tak, to odpowiednie zawiadomienie zostałoby złożone - przekazała. - Dziś wszyscy ferują wyroki. To jest granie emocjami - stwierdziła Maląg.

"Musimy ciężko pracować, aby z miłości do Polski wygrać wybory"

- W Polsce jest dziś dobra atmosfera dla macierzyństwa - przekazała minister Maląg. - Negatywnymi emocjami możemy cały czas eskalować. Ale my, jako formacja polityczna, staramy się przywracać młodym ludziom marzenia o założeniu rodziny. Te warunki które stwarzamy mają w tym pomóc - wyjaśniła.

 

Bogdan Rymanowski zauważył, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji Prawu i Sprawiedliwości spadło poparcie.

 

- Jestem głęboko przekonana, że nie przegramy tych wyborów - odpowiedziała minister. - Robimy wszystko dla Polski, aby się dobrze rozwijała - dodała.

 

Marlena Maląg przekazała, że "rząd skupia się na pracy". - Pokazaliśmy, że jesteśmy odpowiedzialni. Musimy ciężko pracować, aby z miłości do Polski wygrać wybory - podkreśliła. 

"Nie mam mowy, aby Polakom zabierać jakieś świadczenia"

Prowadzący zapytał minister o stwierdzenia niektórych polityków, że pikniki 800 plus są elementem kampanii wyborczej.

 

- To są spotkania organizowane przez ministerstwa w celach informacyjnych - powiedziała minister. - Chcemy, aby Polacy mieli pełną wiedzę o programie socjalnym rządu. Na tych piknikach udzielamy fachowych wskazówek - dodała.

 

Polityk przekazała, że "ta kampania informacyjna dotyczy DNA polityki PiS, czyli polityki prorodzinnej".

 

- Pokazujemy, że 800 plus to nie jest obietnica wyborcza, ale realne świadczenie. Zaś opozycja, nie mając nic do zaoferowania, uprawia kuglarstwo - stwierdziła Maląg.

 

- Wiarygodność jest podstawą naszych rządów. Nie mam mowy, aby Polakom zabierać jakieś świadczenia. To melodia Donalda Tuska - podkreśliła minister.

 

WIDEO: Marlena Maląg w "Gościu Wydarzeń": Nie ma mowy o zabieraniu świadczeń Polakom

 

 

- Trudno mi wyobrazić sobie koalicję z Konfederacją. Program PiS to Polska suwerenna, silna i nowoczesna - stwierdziła Maląg.

 

- Polityka tego rządu jest nakierowana na drugiego człowieka. To nas różni - wyjaśniła. 

 

ZOBACZ: Sondaż IBRIS dla "Wydarzeń": Kosiniak-Kamysz i Hołownia trzecią siłą, Polacy podzieleni ws. 800 plus

 

Minister przekazała, że wnioski o 300 plus dla uczniów rozpoczynających naukę można składać do końca listopada.

 

- Złożono już trzy miliony takich wniosków. Można je składać także internetowo. Wypłacono już 200 mln zł - przekazała. - W tym roku szkolnym czterolatki otrzymają laptopy, to ma przyspieszyć proces nauki. To nie kampania wyborcza, bo to wsparcie dla każdego - dodała.

 

Poprzednie odcinki programu można znaleźć TUTAJ.

jkm/dsk/mbl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie