Premiera filmu Barbie. Lewica ze specjalną akcją
W piątek na ekrany polskich kin wszedł film "Barbie" z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem w rolach głównych. Obraz ma szansę stać się kasowym przebojem wakacji. Gorączka związana z filmem udzieliła się również polskim politykom.
Film Grety Gerwig Barbie, opowiada historię tytułowej Barbie, która żyjąc w idealnym, bajkowym świecie przechodzi kryzys egzystencjalny.
Obraz jeszcze przed premierą bił rekordy popularności, jeśli chodzi o rozgłos w prasie i mediach społecznościowych. Według ekspertów ma również szansę stać się kasowym przebojem roku.
"Według danych The BoxOffice Company, zajmującej się statystykami dotyczącymi dochodów z filmów, film w weekend premiery ma szansę uzyskać lepszy wynik sprzedaży niż "Avatar: Istota wody". Druga część filmu Jamesa Camerona była dotychczas najgorętszą premierą tego roku i zadebiutowała z wynikiem box office (czyli sprzedaży biletów w kinach) na poziomie 134 mln dolarów" - czytamy w serwisie Interia Biznes.
Premiera filmu Barbie. Robert Biedroń jako... Ken
Gorączka związana z filmem udzieliła się również... polskim politykom Lewicy.
W piątek na oficjalnym koncie twitterowym partii pojawił się wpis nawiązujący do premiery filmu. Na dołączonej do niego grafice widzimy posłankę Katarzynę Kotulę z podpisem "Ta Barbie walczy o legalną aborcję na żądanie" oraz posła Krzysztofa Gawkowskiego z podpisem "Ten Ken walczy z okradaniem Polski przez PiS".
Chwilę później podobną grafikę opublikował również współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń, który podpisał swoje zdjęcie "Ten Ken walczy o prawo do ślubu z drugim Kenem".
"Bo miłość to miłość" - napisał polityk.
Czytaj więcej