Premier reaguje na słowa Putina. Ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany do MSZ
"Ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany do MSZ" - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedź szefa polskiego rządu to reakcja na słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, który stwierdził, że "zachodnia część Polski była prezentem od Stalina", ale "Polska o tym zapomniała".
"Stalin był zbrodniarzem wojennym, winnym śmierci setek tysięcy Polaków. Prawda historyczna nie podlega dyskusji" - napisał w piątek wieczorem na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
"Ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany do MSZ" - dodał.
Zapowiedź szefa polskiego rządu to reakcja na słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, który w piątkowym przemówieniu stwierdził, że "zachodnia część Polski była prezentem od Stalina", ale "Polska o tym zapomniała, dlatego przypomina".
"Zachodnia część Polski jest prezentem od Stalina"
Podczas swojego wystąpienia Putin mówił także, że Polska, za namową Zachodu, może chcieć włączyć się w wojnę w Ukrainie, a polskim przywódcom zależy na tym, by czerpać korzyści z wojny w Ukrainie.
Putin stwierdził również, że Polska jednak nie powinna ufać zapewnieniom Zachodu o bezpieczeństwie. Przypomniał o pierwszej wojnie światowej.
ZOBACZ: Władimir Putin reaguje na zapowiedź Ukrainy w NATO. "Zagrożenie dla Federacji Rosyjskiej"
- Chcę też przypomnieć, jak skończyła się dla Polski taka agresywna polityka. Skończyło się to tragedią narodową 1939 r., kiedy to Polska została rzucona przez zachodnich aliantów na "pożarcie" przez niemiecką machinę wojenną - mówił.
- Dzięki Związkowi Sowieckiemu i pozycji Stalina Polska otrzymała znaczące ziemie na Zachodzie, ziemie niemieckie. Tak właśnie jest, Zachodnia część Polski jest prezentem od Stalina, przypominam im o tym - tłumaczył.
Czytaj więcej