Niemcy: Trwają poszukiwania zaginionej lwicy. Na ulicę wyjechały wozy opancerzone

Świat
Niemcy: Trwają poszukiwania zaginionej lwicy. Na ulicę wyjechały wozy opancerzone
Flickr/kris krug/CC BY-SA 2.0/Twitter/NEXTA
Niemcy: Poszukiwania zaginionej lwicy

Trwają poszukiwania zbiegłej lwicy w Niemczech. Dzikie zwierzę zostało zauważone w czwartek, podczas rzekomego polowania na dzika. Pomimo poszukiwań nie udało się go namierzyć, nie wiadomo także skąd pochodzi. Policja zdecydowała się na użycie cięższych dział, na ulice wyjechały wozy opancerzone.

Niemiecka policja otoczyła obszar lasu w południowym Berlinie, gdzie w czwartek widziano zbiegłą lwicę polującą na dzika. Służby wstrzymały poszukiwania na noc i wznowiły je w piątek.

 

Drapieżnika szukają setki funkcjonariuszy, komandosi, drony, helikoptery i pojazd opancerzony, który jest wykorzystywany w operacjach antyterrorystycznych, co pokazuje powagę sytuacji.  

 

ZOBACZ: Indie: Ucieczka na safari. Słoń atakował samochód


"Daily Mail" przekazało, że mieszkańcy widzieli, jak władze lokalne prowadziły pojazdy opancerzone - "panzerwagens" - przez obszary mieszkalne. 

Lwica w lesie. Trwają poszukiwania

Policję wspomagają myśliwi i weterynarze uzbrojeni w broń iniekcyjną i pistolety. Zbłąkanego lwa mieszkańcy zauważyli w czwartek w lesie, około 30 metrów od nieruchomości mieszkalnej. Wstęp do las zablokowano. Burmistrz Kleinmachnow, Michael Grubert, powiedział, że to nie czas na "bieganie po zaroślach". 

 


Początkowo twierdzono, że lwica mogła uciec z cyrku, jednak żadne ogrody zoologiczne czy cyrki nie zgłosiły zaginięcia. Policja przekazała, że nie wie, skąd wzięło się zwierzę. Możliwe, że jest własnością prywatną. Pomimo licznych poszukiwań żadna prowadzona akcja nie naprowadziła śledczych na trop lwicy.  

 

ZOBACZ: Specjalna grupa policjantów ma bronić mieszkańców przed niedźwiedziami. Pierwszy taki patrol


W piątek rano brandenburska policja wydała oświadczenie na Twitterze. "Poszukiwania lwicy nie powiodły się wieczorem i będą kontynuowane dzisiaj. W przypadku zauważenia zwierzęcia prosimy o przekazanie tej informacji pod numer alarmowy 110" - napisała.  

 

 

Gmina Kleinmachnow zadecydowała o pozostawieniu otwartych przedszkoli, jednak prosiła, by w miarę możliwości nie wychodzić z dziećmi i zwierzętami z domu. Handlarzy poproszono o nierozstawianie straganów. 

Organizacje ds. zwierząt oskarżają władze

Burmistrz miasta przekazał, że gdy lew zostanie odnaleziony, najpewniej trafi do schroniska. Organizacje zajmujące się ochroną praw zwierząt oskarżają władze, że nie zakazały praktyki trzymania takich drapieżników.

 

ZOBACZ: Myślała, że spełnia dobry uczynek. Została zaatakowana przez dzikie zwierzę

 

"W ciągu ostatnich dwudziestu lat powtarzały się przypadki wielkich ucieczek z domów i cyrków. Pomimo niezliczonych ostrzeżeń politycy nie zakazali trzymania egzotycznej fauny" - powiedział Peter Hoeffken z organizacji PETA, cytowany przez "Daily Mail". 

kar/ac / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie