USA: Tragedia na autostradzie. Urwane koło ciężarówki zabiło nastolatkę
Na amerykańskiej autostradzie między stanami Kentucky i Ohio urwane koło ciężarówki uderzyło z impetem w przednią szybę samochodu kierowanego przez młodą studentkę. 18-letnia dziewczyna została błyskawicznie przetransportowana do szpitala, ale lekarzom nie udało się jej pomóc. Policja cały czas prowadzi poszukiwania kierowcy tira.
Lauren Collins jechała w nocy z soboty na niedzielę autostradą międzystanową nr 75 z Kentucky do Ohio. Tuż po północy z jadącej przed nią ciężarówki urwało się koło. Opona odbiła się od betonowej zapory na środku drogi i uderzyła w przednią szybę samochodu marki Buick kierowanego przez 18-latkę.
Przybyli na miejsce strażacy wydobyli nastolatkę z wraku auta. Młoda studentka została w ciężkim stanie przetransportowana do szpitala. W Centrum Medycznym Uniwersytetu Cincinnati stwierdzono jednak zgon 18-latki.
Śmiertelny wypadek w USA. Policja szuka kierowcy ciężarówki
Śledztwo w sprawie wypadku wszczęło Biuro Szeryfa Hrabstwa Boone. Policjanci przekazali, że jak dotąd nie udało się zidentyfikować kierowcy ciężarówki, z której urwało się koło. Funkcjonariusze twierdzą, że najprawdopodobniej był to pojazd z czterema kołami na tylnej osi.
ZOBACZ: Wypadek pod Garwolinem. Skala alkomatu okazała się za mała, od kierowcy trzeba było pobrać krew
Lauren Collins studiowała na Uniwersytecie Kentucky. Do wypadku odniosła się w mediach społecznościowych kuzynka ofiary. "Proszę o modlitwę za nasze rodziny" - napisała Mona Ostendorf.
"Bardzo boli mnie serce. To błogosławieństwo, że mogłam Cię znać, Lauren. Będę cenić nasze wspólne chwile, a zwłaszcza te prywatne. (...) Niebo zyskało dziś kolejnego anioła" - podkreśliła kuzynka 18-latki.
Czytaj więcej